3+
-
„Zasypianie” (seria „Pierwsze słowa”) i „Dzień dobry, ptaszku”(seria „Pierwsze bajeczki”). „Akademia mądrego dziecka”
Co nowego słychać w 2025 roku w świecie książek dla najmłodszych? Dużo dobrego, zwłaszcza że w styczniu witają nas nowości z Akademii Mądrego Dziecka! Znasz już serie „Pierwsze słowa”? Jeśli tak, to na pewno ucieszy Cię wiadomość, że właśnie pojawiła się nowa część, „Zasypianie”. A jeśli nie, to aż Ci zazdroszczę, że przed Tobą i Twoim dzieckiem aż tyle znakomitych tytułów do odkrycia. O porach roku, zmysłach, kolorach, o tym, co w lesie i w domu, o świecie dzidziusia, czy dzikich zwierzętach. Masz w czym wybierać! „Zasypianie” to niewielka kartonowa książka z ruchomymi elementami, z którą najmłodsze dzieci poznają słowa związane ze wszystkim, co łączy się z przygotowaniami do snu.…
-
„Rozkminki Inki. Inka odkrywa angielskie słowa”, „Błystek. Przyjaciel nie z tego świata” – recenzja
Uwielbiam, gdy trafiają do mnie najlepsze książki dla dzieci! Mam przywilej nie tylko je poznawać, ale i pokazywać światu. Dziś podzielę się z Tobą dwiema książkami, które mnie zaskoczyły. To pierwsze tytuły wydawnictwa Altbuch: „Rozkminki Inki” i „Błystek. Obie udowadniają, że dobra literatura dla dzieci to czysta radość i swoboda. Zacznę od książki, która na pierwszy rzut oka może skojarzyć się ze słownikiem polsko-angielskim (zwłaszcza jeśli nazwisko autorki jest już Ci znane) albo ze zwyczajną historyjką z wplecionymi angielskimi słówkami. I czemu nie ma tu klasycznych zwrotów, jak „good morning”, tylko „laptop”, „wow” czy „spiderman”? Ha! Arleta Witt pokazuje, że dzieci w wieku przedszkolnym nie muszą uczyć się angielskiego w standardowy sposób (o…
-
„Jak ci pomóc, Robociku?”, „Mała agentka i wielki wyścig” – recenzja
Pokażę Ci dziś dwie świetne książki dla dzieci w różnym wieku od wydawnictwa Ezop. Piszę o nich z ogromną przyjemnością, bo to wydawnictwo, które cenię za konsekwentne oferowanie czytelnikom książek w dobrym stylu – dopracowanych wizualnie i poruszających istotne kwestie. Oto dwie propozycje, które szczególnie warto poznać. Tu kupisz książki Pierwsza to „Jak ci pomóc, Robociku?” Przemka Wechterowicza z ilustracjami Emilii Dziubak. To propozycja dla młodszych czytelników, w której prosta i ciepła opowieść spotyka się z zachwycającą oprawą graficzną. Bohaterem tej historii jest Robocik, który zgubił śrubkę. Jest nieszczęśliwy, więc przyjaciele starają się wesprzeć go w poszukiwaniach, a przy okazji pocieszyć na różne sposoby. Jednak czy Robocik ma teraz ochotę…
-
„Czy mogę się trochę bać?” – recenzja
Co wzbudza największy strach w Twoim dziecku? Moja córka najbardziej boi się pobierania krwi. A ponieważ całą rodziną profilaktycznie badamy się raz w roku, to Basia co jakiś czas zadaje pytanie: Długo jeszcze do pobierania krwi? Choć temat już dokładnie przerobiliśmy, dużo rozmów za nami i pomysłów na oswojenie lęku, to nadal dochodzi on do głosu, jak tylko widmo strzykawki z igłą pojawia się na horyzoncie. I wiesz co? To jest jak najbardziej w porządku. Bo przecież nie chodzi o to, by przestać się bać, lecz o to, by działać mimo strachu. O tym właśnie pisze Kaja Buchowska w swojej najnowszej książce zatytułowanej „Czy mogę się trochę bać?”. Bohaterem tej…
-
„Kawa obserwuje tatę” – recenzja | książka kartonowa
Jeśli szukasz dla swojego dziecka książki pełnej czułości, bajkowych, słodkich ilustracji oraz bliskości, to seria o Kawie będzie strzałem w dziesiątkę. A jeśli chcesz, aby dodatkowo podkreślała istotę relacji z tatą, to wybierz najnowszą część, czyli „Kawa obserwuje tatę”. Anna Załęcka po raz kolejny zaprasza nas do świata pięknych wartości. Tu królują miłość, zrozumienie, szacunek i wsparcie. Rodzina i przyjaciele są najważniejsi, ale przyglądamy się także własnym emocjom. „Kawa obserwuje tatę” to natomiast opowieść o tym, jak wiele znaczy dla dziecka mocna więź z tatą. To właśnie jego Kawa obserwuje i dostrzega cechy, które chce naśladować, które są dla niej ważne. Tata więc uczy nowych rzeczy, pomaga w siebie uwierzyć,…
-
„Muminki szukają domu”, „Poczta z Doliny Muminków” – recenzja
Dziś zapraszam Cię do świata muminkowych cudeńek! To książki, od których trudno oderwać wzrok i do których ręce same się rwą. Poznaj „Muminki szukają domu” – niezwykłą książkę w wersji pop-up – oraz „Pocztę z Doliny Muminków”, czyli interaktywną przygodę pełną magii z Muminkami. „Muminki szukają domu” to historia, w której dowiadujemy się, jak to się w ogóle stało, że te sympatyczne trolle zamieszkały w pewnym niebieskim domu nad brzegiem rzeki w malowniczej dolinie. Choć opowieść nie jest długa, trójwymiarowe elementy sprawiają, że wciąga na dłużej. Kiedy nagle przed oczami rozpościera się wzburzone morze albo widzimy Muminki siedzące na drzewach podczas powodzi, trudno przejść obok tych scen obojętnie. Ilustracje dosłownie…
-
„Wigilia u lisa” – recenzja
Książka „Wigilia u lisa” naprawdę mnie zaskoczyła! Dlaczego? Bo oprócz ciepłej i spokojnej opowieści w świątecznym klimacie, dostałam też wesołą rymowankę, która bawi i daje pstryczka w nos, gdy już mocno odlecimy w bajkowy świat leśnych przyjaciół. Co dokładnie mam na myśli? Czytaj dalej, a się dowiesz. Historia nie wydaje się skomplikowana – otóż zbliża się zima i niektórzy z leśnych mieszkańców szykują się do długiego snu. Inni natomiast wyruszają w podróż tam, gdzie jest cieplej, a jeszcze inni planują sutą Wigilię. I właśnie podczas snucia tych planów, lis wpada na pomysł, aby w tym roku wszystkie zwierzęta spędziły wigilijny wieczór razem. A to oznacza, że tego wyjątkowego wieczoru nie…
-
„Cztery pory roku w Stumilowym Lesie” – recenzja
A może zacząć zimę w towarzystwie Kubusia Puchatka? Potem wspólnie z nim poczekać na wiosnę i łagodnie wkroczyć w lato? Aż pojawią się kolorowe liście na drzewach, a my przywitamy jesień. To doskonały pomysł! Do takiej podróży zaprasza książka „Cztery pory roku w Stumilowym Lesie”. To przepiękne wydanie, w którym zmieściło się aż 18 opowiadań o Kubusiu Puchatku i jego przyjaciołach, którzy doświadczają zmieniających się pór roku. Razem z nimi obserwujemy pierwsze płatki śniegu i sprawdzamy, czy każde zwierzę ma odpowiednie schronienie na zimę. Wspólnie wypatrujemy pierwszych oznak wiosny i zachwycamy się kwiatami na łące. Bawimy się w deszczu i chowamy przed letnią burzą. A potem wybierzemy się na jesienne…
-
„Fajny Cieciorek i prezent wszech czasów” – recenzja
Mam ogromną słabość do Cieciorka. A właściwie do całej serii „Smaczna Banda i emocje”. Cenię bowiem te książki za oryginalne zaproszenie młodych czytelników do przyjrzenia się swoim emocjom, a także do zauważania ich u innych. Robią to z humorem, zadziornie i bardzo naturalnie. Spójrz tylko na ilustracje – ile w nich jest ekspresji! A dziś pokażę Ci najnowszą część, „Fajny Cieciorek i prezent wszech czasów”, która doskonale wpisuje się w atmosferę nadchodzących świąt. Zbliżają się święta i co roku o tej porze wszystkie fasolki uczestniczą w wielkiej świątecznej imprezie, na której wręczają sobie prezenty. Wygląda to trochę jak mikołajki. W tym roku Cieciorek wylosował Fasolinę J. – jak twierdzi, najfajniejszą…
-
„Pingwinek i Szczeniak. Idealne święta”
Czy jesteś zwariowany/a, niecierpliwy/a i uwielbiasz dobrą zabawę jak Szczeniak? A może cechuje Cię raczej powściągliwość, opanowanie, a w życiu doceniasz drobne przyjemności jak Pingwinek? Po lekturze książki „Pingwinek i Szczeniak. Idealne święta” z pewnością stwierdzisz, do którego z tych dwóch bohaterów jest Ci bliżej. Książka Hazel Gardner (tekst) i Nikki Dyson (ilustracje) to zabawna historia dwójki przyjaciół o zupełnie odmiennych charakterach. Śledzimy ich przygotowania do świąt, szczególnie w kontekście planowania świątecznych dekoracji. Szczeniak ma głowę pełną pomysłów — najchętniej cały dom udekorowałby tysiącem lampek i pomalował na świąteczne kolory. Do tego oczywiście musi być maszyna do śniegu, góra prezentów, stół uginający się od jedzenia, a także prawdziwy Mikołaj. Pingwinek natomiast marzy…