4+
-
„Medalion”
W „Medalionie” niesamowite jest to, że już kilka pierwszych zdań pozwala zrozumieć, że tę historię należy czytać niespiesznie, delikatnie i czule. A może nawet samo spojrzenie na okładkę wystarczy, aby domyślić się, że mamy do czynienia z czymś subtelnym i wrażliwym. Taka właśnie jest opowieść o Szczurku, którą słowami maluje Ewa Zawisza-Wilk, a Paweł Wąsowicz ulotnymi obrazami oddaje nastroje tego nieco melancholijnego bohatera. Oto „Medalion”. Szczurek wybiera się bowiem w podróż. Nie ma ona konkretnego planu, punktów do odhaczenia, miejsc do zwiedzenia. To podróż, w której Szczurek ma nadzieję odnaleźć PRAWDZIWĄ PRZYJAŹŃ. Gdzie jej jednak szukać? Po czym ją poznać? Jak jej nie przeoczyć? Być może wskazówkę da towarzyszący Szczurkowi…
-
„Dookoła świata z przyjaciółmi”
Lubię, gdy z książki dla dzieci wyczuwam pewnego rodzaju swobodę. Często używam tego określenia dla książek, które wydaje mi się, że pisane są z potrzeby serca, z pasji i dzięki radości, jaką daje tworzenie. Bije z nich wtedy wyjątkowa energia, spokój i harmonia. Takie właśnie wrażenia wywołuje we mnie książka „Dookoła świata z przyjaciółmi”, czyli kontynuacja wcześniejszego tytułu, „Dzień z przyjaciółmi” autorstwa Philipa Waechtera. „Dookoła świata z przyjaciółmi” to historia, do której ma się ochotę wskoczyć, aby razem z grupką przyjaciół poczuć dreszczyk emocji, przeżyć przygodę. Choćby to było tylko wspólne pływanie pontonem po rzece, to może dostarczyć wrażeń niemal jak podróż dookoła świata. Bo deszcz, który nagle się rozpadał,…
-
„Stworcio nie lubi swojej pupy”
Daruję sobie wywód na temat tego, jak bardzo ważna jest samoakceptacja. Nie wspomnę również o tym, że to super, gdy sami siebie lubimy. Nie będę też pisać, że warto pozbyć się kompleksów. Dlaczego? Bo przecież wszyscy o tym wiemy. Więc czemu mimo tej wiedzy, tak wielu z nas wciąż uważa się za brzydkich, z za dużymi nosami, krzywymi nogami, grubymi brzuchami? To już zostawię specjalistom, a dziś skupię się na książce, która po prostu pomoże Twojemu dziecku lubić to, jak wygląda. Oto „Stworcio nie lubi swojej pupy”, czyli najbardziej puchata książka o docenianiu swoich oczu, nosa, zębów, rąk i innych części ciała. Antoine Dole (tekst) i Bruno Salamone (ilustracje) o…
-
„Domowa Pyra”
„Domowa Pyra” to już ósma część serii „Smaczna Banda i emocje”, którą osobiście nazywam serią spożywczą. Wystarczy, że zawołam – „Basia, czytamy serię spożywczą?” i od razu wie, że chodzi o „Wzorowe Jajo”, „Niesforne Ziarenko”, czy „Skwaszone Winogrono”. To taki nasz kod, który zapowiada skok na kanapę w salonie i czytanie „Smacznej Bandy”. Ale na kanapie nie siadamy tylko, aby czytać. Lubimy obejrzeć dobry film i wspólnie chrupać popcorn. Grunt to znaleźć równowagę między światem online a tym rzeczywistym. I właśnie ten temat „Domowa Pyra” przeciska przez praskę i serwuje nam go w wersji apetycznej i lekkostrawnej. Tym razem bohaterką jest Pyra, kartofel, który sto procent wolnego czasu spędza na…
-
„Ryś Żartowniś”
Znasz to uczucie, gdy ze swoich żartów śmiejesz się tylko Ty? I nie mam na myśli beztrosko rzuconego w towarzystwie nieszkodliwego „suchara”, ale taki żart, który naprawdę sprawił komuś przykrość, może wprawił w zakłopotanie, a może opierał się na kłamstwie? Obstawiam, że każdemu się to zdarzyło. A może byłaś po drugiej stronie i to Tobie zrobiono nieprzyjemnego psikusa? Tak czy siak, na pewno już wiesz, że każdy żart ma swoje granice. I na pewno chcesz, aby Twoje dziecko również to wiedziało. Najlepiej zanim zagalopuje się z jakimś żartem. Jestem więc przekonana, że „Ryś Żartowniś”, najnowsza książka Niki Jaworowskiej-Duchlińskiej, wprowadzi je w temat poczucia humoru błyskotliwie i z twistem. Zajrzyjmy więc…
-
„Gryzmoł”
„Gryzmoł” to hit! I to taki, który nie starzeje się od 15 lat, kiedy to został po raz pierwszy wydany. I właśnie teraz wydawnictwo Bajka postanawia nam przypomnieć o tych przezabawnych wierszowanych opowiastkach Doroty Gellner i oddaje w nasze ręce odświeżone wydanie. A tym samym dba o nasze dobre humory, bo przy tych tekstach nie da się chociażby nie uśmiechnąć. Gryzmoł to kilkuletni chłopiec, którego wypełnia twórcza energia. Ta pasja rysowania wręcz się z niego wylewa i ląduje na ścianach, meblach, dachach i murach pod postacią osobliwych malowideł. Raz to będzie portret cioci (modelka pozowała aż 3 dni bez przerwy!), inny razem drapieżny lew (który ożył!), a kolejnym razem rozczochrane…
-
„Muminki”. „Najlepsi przyjaciele”, „Dobranoc Muminku”.
Choć Tove Janson nie stworzyła Muminków z myślą o dzieciach, to te urocze, małe trolle zawładnęły dziecięcymi sercami na całym świecie. Czytane w wersjach dopasowanych do najmłodszych odbiorców, zasiewają ziarenko, które przez lata będzie kiełkować, aż sięgniemy po oryginalną wersję i doszukamy się znaczeń, których wcześniej byśmy nie dostrzegli. Dlatego bardzo się cieszę z każdego wydania tych ponadczasowych opowieści, bo dzięki nim możemy wracać do Doliny Muminków na różnych etapach swojego życia. Tym razem pokażę Ci kartonowe wydania dla najmłodszych, „Najlepsi przyjaciele” i „Dobranoc, Muminku”. Oba tytuły to ciepłe, łagodne i pełne spokoju opowieści, które wyciszą i ukoją. „Najlepsi przyjaciele” to historia, w której Muminek tęskni za swoim przyjacielem, Włóczykijem,…
-
„W Jeżynowym Grodzie”
Wystarczyło, że tylko spojrzałam na okładki książek o Jeżynowym Grodzie i przekartkowałam jedną z nich, a od razu wiedziałam, że najprzyjemniej będzie je czytać w towarzystwie owocowej herbaty, słodkich ciastek i na wygodnej kanapie pod kocem. Uznałam, że tak wyposażona, najłatwiej poczuję klimat historii o małych myszkach, mieszkających w norkach wzdłuż jeżynowego żywopłotu. W końcu to historie sprzed ponad 30 lat, w których smaczna herbata (a czasem i poncz) i słodkie wypieki (lub jabłka pieczone nad ogniem) łączyły mysie rodziny i przeganiały wszelkie smutki. Seria w „W Jeżynowym Grodzie” to cztery książki, w których przyglądamy się kilku mysim rodzinom w różnych porach roku. Wiosną będziemy szykować niespodziankę na urodziny Fredzia,…
-
„Narysuj to!”
Niech dziecięca wyobraźnia nigdy nie zanika. Tylko jak to zrobić, gdy dookoła same schematy, ramy, nakazy i oczekiwania? Jak o nią zadbać? Jak rozwijać? Z pomocą przychodzi Marion Deuchars i jej kolejna książka aktywnościowa „Narysuj to!”. Przed Tobą zbiór kilkudziesięciu ćwiczeń artystycznych, które odblokują wyobraźnię. Dzieciom pomogą fantazjować, a dorosłym przypomną, czym jest pomysłowość i nieszablonowe myślenie. Najlepiej korzystajcie z niej wspólnie, będzie wtedy najwięcej frajdy. Ty wymyśl, co może kryć się za chmurami i spróbuj to namalować, a dziecko niech zastanowi się, jak wyglądałoby połączenie banana z groszkiem i również niech to narysuje. Może wspólnie wymyślicie nieznane dotąd leśne stworzenia, a może narysujecie bitwę kosmitów. Co mogą nieść mrówki…
-
„Za dużo! Jak uratować trudny dzień”
Wrzynający się w uszy jazgotliwy dźwięk budzika, ostre słońce, które próbuje wcisnąć się pod powieki, a potem szorstki ręcznik, drapiąca metka i za ciasna kurtka. Brzmi jak przepis na trudny dzień od samego rana. Znasz to? Przechodziłaś przez to ze swoim dzieckiem? A może codziennie tak się dzieje? Jeśli tak, to czytaj dalej, bo dziś tekst o książce, którą doceni każdy, kto wie, jak to jest, gdy wszystkiego jest za dużo. Mowa o „Za dużo! Jak uratować trudny dzień” autorstwa Jolene Gutierres (sama doświadczała trudności z integracją sensoryczną) z ilustracjami Angel Chang (która w młodości czuła za dużo, przez co często uważała, że gdzieś nie pasuje). W tym barwnym picturebooku…