Dla nastolatków
-
Najlepsze serie detektywistyczne dla dzieci od wydawnictwa Kropka.
Są takie książki, które nie pozwalają dzieciom iść spać o normalnej porze. Jeszcze tylko jedna strona, jeszcze jeden trop, jeszcze jeden podejrzany… I nagle okazuje się, że jesteśmy w samym środku śledztwa. Tak właśnie działają dobre serie detektywistyczne. A to właśnie w seriach tkwi ogromna siła. Dlaczego? Bo kiedy dziecko wciągnie się w pierwszy tom, kiedy zacznie podążać za bohaterem, kibicować mu w odkrywaniu tropów i rozwiązywaniu zagadek, to nie chce się z nim tak łatwo rozstawać. Przeciwnie, chce coraz więcej. Jeszcze jednej sprawy, jeszcze jednej tajemnicy, jeszcze jednego wieczoru spędzonego ramię w ramię z ulubionym bohaterem albo bohaterką. I tu właśnie na scenę wkracza wydawnictwo Kropka, które świetnie rozumie…
-
„Las Szeptów. Początek przygody” – recenzja nowej serii przygodowej dla dzieci.
Gdy opowieść zaczyna się od przeprowadzki, niezbyt zadowolonego z tego faktu nastolatka, starego domu i osobliwej okolicy, to znak, że zaraz wydarzy się coś niezwykłego. I rzeczywiście, w „Lasie Szeptów. Początek przygody” Andreasa Suchanka już od pierwszych stron czuć, że nie trafiliśmy do zwyczajnej historii. Bo miasteczko, do którego trafia Lukas, główny bohater, nie przypomina typowego miejsca do życia. Zamiast warzyw na straganach można tu kupić pióra i kałamarze, przy ulicach stoją gazowe latarnie, a strachy na wróble wyglądają tak, jakby śledziły przybyszy wzrokiem. Atmosfera jest staroświecka (według mamy Lukasa po prostu „sielska”), ale jednocześnie pełna tajemnicy. Od razu czujemy, że za chwilę wydarzy się coś magicznego. I czy tak właśnie…
-
„Skazani na offline” – recenzja książki dla dzieci.
Znasz ten motyw? Rozpieszczony, bogaty chłopiec z telefonem przyklejonym do ręki i z nieobecnymi rodzicami trafia do miejsca, w którym wszystko jest offline. Do tego wege jedzenie, obcy ludzie, gryzące owady (a nawet gady), wdechy-wydechy i jakieś medytacje. Jak przetrwać takie wakacje? I choć temat „resocjalizacji przez przyrodę” może wydawać Ci się znajomy, to gwarantuję, że takiej historii jeszcze nie czytałaś ani Ty, ani Twoje dziecko. To „Skazani na offline” – opowieść, w której odnajdą się nie tylko współcześni młodzi ludzie, ale także ich rodzice. Główny bohater, Jett Baranov, nie jest tym, którego chce się od razu poklepać po ramieniu i przytulić. To dzieciak, który lata prywatnym odrzutowcem, ignoruje dorosłych,…
-
„Pola i Lili” – książki dla dzieci o koniach, przyjaźni i pasji. Recenzja serii.
Z końmi nie mam nic wspólnego. W siodle siedziałam raz, nie czesałam grzywy, nie wstawałam o świcie, by je nakarmić. Ale od pewnego czasu mam okazję obserwować bliską mi młodą osobę, dla której konie i życie w stajni to największa pasja. I uwierz – tego błysku w oku, gdy choćby opowiada o tych zwierzętach, nie da się zignorować. Dlatego z ciekawością i chęcią poznania choćby ułamka tego świata, przeczytałam serię „Pola i Lili” i jestem zaskoczona, jak bardzo mnie ona wciągnęła. Okazało się bowiem, że te książki nie wymagają od czytelnika znajomości końskich ras ani stajennych zwyczajów. One po prostu zapraszają do świata, który jest czuły, poruszający i zaskakująco bliski…
- 2+, 3+, 4+, 5+, 6+, 7+, 8+, 9+, Dla nastolatków, Dla rodziców, Kartonówki, O emocjach, O zwierzętach, Serie, Warto czytać dziecku, Z humorem
„Potęga zabawy” – poradnik dla rodziców i zestawienie najlepszych książek do zabawy.
Jeśli czujesz, że z jednej strony ciągle brakuje ci czasu dla siebie, a z drugiej — za mało czasu i uwagi poświęcasz swojemu dziecku, to „Potęga zabawy” jest dla ciebie! To książka, która proponuje siedem strategii budujących pewność siebie, odporność psychiczną i spokój twojego dziecka. I to wcale nie muszą być długogodzinne, wymyślne zabawy. Chodzi o towarzyszenie dziecku, obecność, uważność, autentyczne bycie przy nim. O przyglądanie się, nazywanie tego, co się widzi, budowanie narracji wokół tego, co właśnie się dzieje, co razem obserwujecie. Wystarczy kilka minut dziennie, aby wspierać rozwój dziecka, budować mocną więź i dać mu poczucie, że jest zauważone, docenione, zrozumiane. Podejście PlayStrong wzmacnia odporność psychiczną dziecka. Podejście PlayStrong wzmacnia odporność psychiczną…
-
„Świecogłosy. Zagubieni i odnalezieni w labiryncie” – recenzja
„Świecogłosy” Jordana Leesa to książka, która powoli otwiera drzwi do świata, który może wydaje się obcy, ale czuje się, że tak naprawdę jest trochę „swój”. To historia o magii, za której kotarą kryje się odwaga, budzi się ciekawość i rodzi przyjaźń. To też opowieść o tym, jak trudno zaufać światu, który wymyka się prawom fizyki i racjonalnym regułom. Benjamiah Creek nie wierzy w rzeczy, których nie można dotknąć, zmierzyć albo przeczytać o nich w książce (takiej prawdziwej o prawdziwych rzeczach). Jego świat to jasne definicje i poczucie, że wszystko da się wytłumaczyć, jeśli tylko ma się wystarczająco dużo czasu i właściwe źródło. Ale w „Świecogłosach” nic nie działa według instrukcji.…
-
„Wulkany” – książka popularnonaukowa dla dzieci.
Z tą książka pasja do wiedzy wybucha w sposób niekontrolowany, z impetem i mocą. I choć próbujesz trzymać emocje na wodzy, z każdą kolejną stroną zachwyt nie słabnie, lecz rośnie. Możesz sięgnąć po nią, nie wiedząc o wulkanach niemal nic, a kiedy zamkniesz ją po lekturze, w głowie zabrzmi jedno: „muszę to zobaczyć na własne oczy„. Tak działają „Wulkany”, książka LuogoComune, uznanego włoskiego ilustratora i artysty. Książka skierowana jest do dzieci wieku od 9 lat, ale spokojnie może być czytana wspólnie z rodzicem czy starszym rodzeństwem. Z jednej strony mamy tu bowiem ogrom faktów, specjalistyczne terminy, całkiem poważne podejście do geologii i nauk przyrodniczych. Z drugiej – sposób narracji, przystępny i…
-
„Eternity. Wejdź do gry!” – recenzja książki dla dzieci.
Zdarzyło ci się kiedyś wejść do gry, żeby uciec przed rzeczywistością? Może na chwilę, może dla zabawy, a może po to, aby schować się w alternatywnym świecie, gdzie ból nie szczypie tak mocno, a smutek ma formę węża, którego można pokonać. Jeśli nie — to pewnie znasz kogoś, kto tak właśnie zrobił. Dziecko, które nagle przestało rozmawiać. Nastolatka, który zniknął za słuchawkami i ekranem. „Eternity. Wejdź do gry!” Hanny Gjerde to książka, która przekracza granice fabuły. Z pozoru przygodówka. Fantastyczna opowieść o chłopcu, który wchodzi do świata gry. Ale pod spodem to poruszająca, głęboka historia o żałobie, o tęsknocie tak silnej, że można chcieć w tej grze pozostać na zawsze. Kian i jego mama stworzyli…
-
„Adija. Córka dwóch światów”
„Adija” oczarowała mnie od pierwszych stron. Duszna, baśniowa atmosfera przenika się tu z codziennością dziewczynki, która nagle zostaje wrzucona w nowy świat – pełen samotności, rodzinnych tajemnic, trudnych emocji i przeprowadzki w nieznane. Czy znajdzie dla siebie miejsce w tej zimnej, szarej rzeczywistości? Czy odkrycie sekretu związanego z jej zmarłą mamą – a także z samą sobą – otworzy przed nią drzwi do nowego życia? „Adija. Córka dwóch światów” to książka wyjątkowa. Napisana z ogromnym wyczuciem dla dzieci, które czują się inne, zagubione, nie do końca pasujące do świata wokół. Dla tych, które próbują odnaleźć się w nowym miejscu – z odwagą, ale i lękiem. To także opowieść dla nas wszystkich –…
-
„Warszawa. Przewodnik dla dużych i małych” – recenzja książki dla dzieci.
Ten przewodnik udowadnia, że Warszawę można zwiedzać nie tylko nogami, ale przede wszystkim sercem. Małgorzata Ruszkowska – przewodniczka, edukatorka przyrodnicza i etnolożka – zaprasza nas w podróż po mieście z cegły i szkła, zieleni i legend, zapachów, dźwięków i smaków. Towarzyszy jej wróbelek Bolek, mały przewodnik o wielkim uroku. Ja dałam się tej opowieści porwać od pierwszej strony. I jeśli Ty również cenisz książki, które zaskakują formą i zapraszają do uważnego odkrywania świata – „Warszawa” oczaruje Cię bez dwóch zdań. Małgorzata Ruszkowska nie prowadzi nas przez miasto utartym szlakiem, nie wciska w rękę listy atrakcji do odhaczenia. Zamiast tego, z czułością i spokojem zachęca, aby się zatrzymać, rozejrzeć, poczuć. Oczywiście…