Komiks
-
„Detektyw Miś Zbyś na tropie. Gdy cię wita kosmita, a rakieta rozbita” – 10 tom kultowej serii komiksów dla dzieci.
Takich komiksów naprawdę potrzebują nasze dzieci. I my też, bo wystarczy jedno spotkanie z Misiem Zbysiem, a natychmiast pojawia się apetyt na więcej. Cięte dialogi, błyskotliwy humor, bohaterowie z futrem, ale emocjami wprost z naszej codzienności, a do tego zagadki i pół tony smaczków dla spostrzegawczego oka. W najnowszym, dziesiątym już tomie serii „Detektyw Miś Zbyś na tropie„, tworzonym przez Piotra Nowackiego, Macieja Jasińskiego i Tomasza Kaczkowskiego, dostajemy historię tak kosmiczną, że Elon Musk byłby zawstydzony. Do 07.12 wszystkie książki z cyklu „Krótkie Gatki” taniej o 25%. Wystarczy w koszyku użyć kodu: mamabasi25. Korzystajcie! Tędy do sklepu Galactic Open: trawa zniszczona, piłeczki zniknęły, puchar przepadł Miś Zbyś i Borsuk Mruk ruszają…
-
„Echo Dwa” – recenzja drugiej części komiksowej serii dla dzieci.
Są takie książki dla dzieci, które od pierwszej strony pokazują, że nie mają zamiaru nikomu się podlizywać. Nie będą udawać, że świat to pastelowa kraina przyjaźni, w której wszyscy się przytulają i wspólnie piją kakao. I bardzo dobrze, bo dzieci doskonale wiedzą, że życie tak nie działa. I właśnie dlatego Tomasz Samojlik znów udowadnia, że nikt nie opowiada o zwierzętach tak jak on – jego „Echo dwa” to druga część komiksowej serii o parkowych gangach i tajemniczym superbohaterze. To opowieść, która pulsuje energią, sarkazmem i przyrodniczym realizmem. Parkowa Liga Zacnych Mordek kontra reszta świata Mamy tu całą ferajnę miejskich zwierzaków: koty, sroki, szczury i całą PALIZADEK, czyli Parkową Ligę Zacnych Mordek. Wszyscy próbują jakoś ogarnąć…
-
„Kurzol” – seria dla dzieci o tym, jak działa organizm człowieka.
Jeśli miałabym wskazać jedną serię książek, którą w ostatnich latach najchętniej podsuwałam dzieciom – swoim, znajomych, urodzinowym jubilatom i koleżankom mojej córki – to bez wahania byłby to „Kurzol„. To prezent, który nigdy się nie kurzy na półce (nomen omen!), bo dzieci wciąga na dobre. Dlaczego? Bo Boguś Janiszewski i Nikola Kucharska wymyślili coś absolutnie niepowtarzalnego – książki, które są jednocześnie komiksem i tradycyjną opowieścią, kryminałem i komedią, edukacją i pełną akcji przygodą. Z takim zestawem naprawdę trudno się nudzić. Cztery tomy, a każdy lepszy od poprzedniego. Seria ma już cztery części („Gdzie się podział sen?”, „Strach się bać!”, „Kto ukradł pamięć?”), a najnowsza, „Kurzol. Zagadka odporności”, wjeżdża z hukiem w sam…
-
„Echo Jeden” – recenzja komiksu
Wiesz dlaczego, niektórzy dorośli uważają komiksy za książki tylko dla dzieci? Bo sami, czytając komiks, mają problem z dostrzeżeniem tego, co kryje się między kadrami – tego, czego nie narysowano ani nie napisano. A przecież komiks to zabawa z wyobraźnią, to czytelnik łączy obrazy i tworzy z nich spójną całość. Problem w tym, że z wiekiem zdolność kreatywnego myślenia często przygasa. Dlatego uważam, że powinniśmy robić wszystko, by wyobraźnia naszych dzieci miała pole do popisu. Dziś pokażę Ci książkę, która właśnie o to zadba – „Echo Jeden” Tomasza Samojlika. Tomasz Samojlik nie bierze jeńców (zupełnie jak Harf, czarno-biały kocur, bohater „Echo Jeden”) i serwuje komiks dosadny, bezkompromisowy, w którym zew natury wyziera z…
-
„Sapiens. Opowieść graficzna” – recenzja
Nie możesz nie znać tych książek – nie żartuję! I Ty, i Twoje dziecko dzięki nim spojrzycie na świat z zupełnie innej perspektywy. Poczujecie, jak otwierają się w Waszych głowach szufladki, o których istnieniu nawet nie mieliście pojęcia. Zobaczycie znane fakty w innym świetle, a we współczesności dostrzeżecie echa historii tak jasno jak nigdy dotąd. Spotkanie z „Sapiens” było dla mnie odkryciem i licznymi momentami olśnień. Chyba jeszcze nigdy wiedza tak łatwo nie wpadała mi do głowy. Tobie rownież życzę tego, abyś mógł/mogła doświadczyć podobnych odczuć. A zapewnią Ci to książki z serii „Sapiens. Opowieść graficzna” autorstwa Yuvala Noaha Harariego z błyskotliwymi rysunkami duetu David Vandermeulen i Daniel Casanave. Seria…
-
Seria „Hooky”. „Król wiedźm”, „Zaginiony książę”
Pokażę Ci dziś dwa potężne komiksowe tomiszcza. To seria „Hooky”, „Król wiedźm” i „Zaginiony książę”, czyli komiksy, w których magiczne wydarzenia i nieprawdopodobne przygody są tłem, na którym pięknie wybrzmiewają kwestie takie jak dorastanie, zakochanie, przyjaźń, relacje w rodzinie, odwaga, czy wzajemna pomoc. Czyli to wszystko, co jest ważne i bliskie współczesnym nastolatkom. A podane w stylistyce mangi mogą okazać się dla nich jeszcze bardziej atrakcyjne. „Hooky” to komiksy, w których akcja pędzi tak, jak główna bohaterka mknie na miotle już w pierwszych kadrach. To historia, która nie zwalnia i wciąga w wir niepojętych wydarzeń, które przytrafią się dwójce rodzeństwa z rodu wiedźm, Dorianowi i Dani. To w końcu opowieść,…
-
„Sztorm w sercu/W sercu sztorm”
Jest duże prawdopodobieństwo, że „Sztorm w sercu/W sercu sztorm” niedługo będzie na półce każdej nastolatki i każdego nastolatka, która_y właśnie przeżywa pierwsze zakochanie. A to dlatego, że w pewnym wieku łatwiej jest szukać wsparcia czy informacji w źródłach innych niż rówieśnicy czy najbliżsi. I dlatego właśnie „Sztorm w sercu” może być książką, w której młodzi czytelnicy i młode czytelniczki znajdą zrozumienie, wyjaśnienie i poczują, że mają podobnie. A przecież świadomość tego, że inni przeżywają podobne rozterki, mają zbliżone wątpliwości i targają nimi te same niepewności, jest niemal terapeutyczna. „Sztorm w sercu/W sercu sztorm” to duńska powieść graficzna, która opowiada o tym, jak wygląda pierwsze zakochanie. Annette Herzog (tekst) razem z…
-
„Karlota Marchewka. Plastikożerca”
Najbardziej buńczuczna ekolożka powróciła! Mowa o Karlocie Marchewce, bohaterce, której trybiki w głowie pracują na najwyższych obrotach, zawsze gdy na horyzoncie pojawia się jakiekolwiek zagrożenie dla miejscowej natury. Przed Tobą drugi tom szalonego komiksu z ekologicznym zacięciem, czyli :Karlota Marchewka. Plastikożerca”. Tym razem miasteczko aż kipi od plotek o morskim potworze, który poluje na turystów kąpiących się w wodzie. Podobno atakuje znienacka i pożera wszystko, co plastikowe. Przyjezdni stają się odjezdnymi, a mieszkańcy Słonecznej Osady omijają plażę szerokim łukiem. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zwołanie przez burmistrza nieustraszonych pogromców plastikożerców. (Choć do końca nie wiadomo, czy są nieustraszeni, czy może zwabieni pokaźną nagrodą). Zaraz, zaraz. Czy to na pewno jedyne…
-
„Beret i Kapot. Inspektor Anton”
Zacznę od tego, że do Bereta i Kapota (dwójki najbardziej bezczelnych prosiaków, o jakich słyszałam) mam słabość wielką jak do dobrej kawy. I próbowałam nawet czytać ten komiks, popijając kawkę, jednak już po pierwszym parsknięciu śmiechem, wiedziałam, że dla książki może się to źle skończyć. Bo musisz wiedzieć, że „Beret i Kapot. Inspektor Anton”, podobnie jak pierwsza część, to komiks niepokorny, niepoprawny i przezabawny. Taki, który młodzi czytelnicy pokochają od pierwszej strony. Już na samym początku widzimy kucharki pewnej szkoły (są nimi lisice), które razem z klasą 7C zjeżdżają z górki na sankach. Widzimy też niedźwiedziego dyrektora na łyżwach, a także kaczkę sekretarkę na nartach. A tymczasem na kolejnym dymku…
-
„Wonder City. Miasto Cudów”
Tu kupisz książkę „Wonder City. Miasto Cudów” to komiks, w którym akcja rozwija się błyskawicznie niczym przypadkowo upuszczona rolka papieru toaletowego. I nie ma w tym porównaniu nic niepochlebnego. Na pewno zdarzyło Ci się kiedyś upuścić papier toaletowy i dobrze wiesz, że aby w takiej sytuacji powstrzymać niepohamowany rozwój wydarzeń, trzeba wykazać się nie lada refleksem. A właśnie bystrości umysłu i giętkości wymaga „Wonder City. Miasto Cudów”, komiks, który łączy przygodę, sensację i kryminał. Refleks też się tu przyda, aby sprawnie łączyć wszystkie wątki, napisane i zmalowane przez Victora Fuste i Jareda Culluma. „Wonder City” to opowieść o nastoletniej Alex i jej siostrze, Lizzy, które nie mają w życiu lekko.…




























