Serie
-
„Sapiens. Opowieść graficzna” – recenzja
Nie możesz nie znać tych książek – nie żartuję! I Ty, i Twoje dziecko dzięki nim spojrzycie na świat z zupełnie innej perspektywy. Poczujecie, jak otwierają się w Waszych głowach szufladki, o których istnieniu nawet nie mieliście pojęcia. Zobaczycie znane fakty w innym świetle, a we współczesności dostrzeżecie echa historii tak jasno jak nigdy dotąd. Spotkanie z „Sapiens” było dla mnie odkryciem i licznymi momentami olśnień. Chyba jeszcze nigdy wiedza tak łatwo nie wpadała mi do głowy. Tobie rownież życzę tego, abyś mógł/mogła doświadczyć podobnych odczuć. A zapewnią Ci to książki z serii „Sapiens. Opowieść graficzna” autorstwa Yuvala Noaha Harariego z błyskotliwymi rysunkami duetu David Vandermeulen i Daniel Casanave. Seria…
-
„Marcelinka i szkolna wycieczka” – recenzja
Książki z serii o Marcelince to opowiadania, dzięki którym mamy okazję przyjrzeć się codzienności pewnej wyjątkowo wrażliwej dziewczynki. A oprócz tego obserwujemy jej otoczenie, bliskich jej dorosłych i to, jak wszyscy oni odnajdują się w rozmaitych wyzwaniach, jakie stawia przed nimi życie. Najnowsza część skupiona jest wokół szkolnej wycieczki i emocji, jakie wzbudza zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych. Przed Tobą „Marcelinka i szkolna wycieczka” autorstwa Katarzyny Kucewicz z ilustracjami Ewy Poklewskiej-Koziełło. Już pierwszy rozdział tej książki pokazuje, że taka szkolna wycieczka może wzbudzić więcej emocji i wątpliwości w rodzicach, niż w dzieciach – zwłaszcza jeśli jest to pierwszy samodzielny wyjazd naszego dziecka. W głowie pojawiają się wtedy myśli –…
-
„Cztery pory roku w Stumilowym Lesie” – recenzja
A może zacząć zimę w towarzystwie Kubusia Puchatka? Potem wspólnie z nim poczekać na wiosnę i łagodnie wkroczyć w lato? Aż pojawią się kolorowe liście na drzewach, a my przywitamy jesień. To doskonały pomysł! Do takiej podróży zaprasza książka „Cztery pory roku w Stumilowym Lesie”. To przepiękne wydanie, w którym zmieściło się aż 18 opowiadań o Kubusiu Puchatku i jego przyjaciołach, którzy doświadczają zmieniających się pór roku. Razem z nimi obserwujemy pierwsze płatki śniegu i sprawdzamy, czy każde zwierzę ma odpowiednie schronienie na zimę. Wspólnie wypatrujemy pierwszych oznak wiosny i zachwycamy się kwiatami na łące. Bawimy się w deszczu i chowamy przed letnią burzą. A potem wybierzemy się na jesienne…
-
„Fajny Cieciorek i prezent wszech czasów” – recenzja
Mam ogromną słabość do Cieciorka. A właściwie do całej serii „Smaczna Banda i emocje”. Cenię bowiem te książki za oryginalne zaproszenie młodych czytelników do przyjrzenia się swoim emocjom, a także do zauważania ich u innych. Robią to z humorem, zadziornie i bardzo naturalnie. Spójrz tylko na ilustracje – ile w nich jest ekspresji! A dziś pokażę Ci najnowszą część, „Fajny Cieciorek i prezent wszech czasów”, która doskonale wpisuje się w atmosferę nadchodzących świąt. Zbliżają się święta i co roku o tej porze wszystkie fasolki uczestniczą w wielkiej świątecznej imprezie, na której wręczają sobie prezenty. Wygląda to trochę jak mikołajki. W tym roku Cieciorek wylosował Fasolinę J. – jak twierdzi, najfajniejszą…
-
Seria „Ruchome bajki” – „Pinokio”, „Trzy małe świnki”, „Kot w butach”
Oto klasyka bajek w wersji dla najmłodszych, szczególnie dla tych, którzy lubią czuć książki pod palcami. A najlepiej, gdy można w nich coś poruszyć, przekręcić i odkryć. Seria „Ruchome bajki” od wydawnictwa Harperkids spełnia te oczekiwania. „Kot w butach”, „Pinokio” i „Trzy małe świnki” to historie, które zabiorą Twoje dziecko w świat wyobraźni i podstawowych wartości, a przy tym będą bawić i wzbudzać emocje. O czym są te bajki? Na pewno dobrze wiesz, więc nie będę ich tu streszczać. Wspomnę tylko, że wszystkie są przetłumaczone przez Emilię Kiereś, uznaną autorkę i tłumaczkę, która doskonale dostosowuje tekst do najmłodszych odbiorców i wie, jak wzbudzić ich ciekawość. To ważne, aby od najmłodszych…
-
„Cześć, tu Amundsen”
Pięknie rozrasta się seria „Genialni odkrywcy” od wydawnictwa Frajda. „Cześć, tu Amundsen” to już czwarty tom cyklu, który nie tylko przybliża biografie naukowców, odkrywców, podróżników, ale również rozbudza marzenia i dodaje odwagi do ich realizacji. Tym razem będziemy towarzyszyć Roaldowi Amundsenowi i wspólnie z nim zdobędziemy biegun południowy. To będzie wyprawa, w której mróz przenika do kości, a lodowaty wiatr potrafi zmrozić wszystkie łzy. Popłyniemy przez kry, wzbijemy się w niebo sterowcem, staniemy oko w oko z niedźwiedziem. Jednak najpierw będziemy musieli pokonać lęki nie własne, a najbliższych. I jeszcze wyprzedzić konkurentów. A przede wszystkim udowodnić, że nie ma rzeczy niemożliwych. Seria „Genialni odkrywcy” pobudza wyobraźnię, inspiruje i po prostu…
-
„Aveline Jones i przeklęty kurhan”
„Avelina Jones” powróciła! To już trzeci tom serii pełnej dreszczu (bo dreszczyk to za mało powiedziane), która wciąga od pierwszych stron. Autor nie traci czasu na rozwlekłe wprowadzenia i od razu wrzucają nas w wir tajemnic, mrocznych zagadek i podszeptów. Mimo że każda z tych historii przeraża, nie sposób się od nich oderwać. Nie inaczej jest w najnowszej części – „Aveline Jones i przeklęty kurhan”. To doskonały wybór dla dzieci, które uwielbiają straszne opowieści (a takich nie brakuje). Dobra historia powinna wywoływać emocje i pobudzać wyobraźnię, a w tej książce tego nie brakuje. Akcja przenosi nas do Scarbury, niewielkiej wioski, gdzie 10 lat temu zaginął wujek głównej bohaterki. Okoliczności jego zniknięcia…
-
„Skowronka Hopka” – recenzja
„Byłoby cudownie, gdyby każdy od czasu do czasu przeczytał książkę” – mówi ślimak Błyskawica w książce „Skowronka Hopka. Na ratunek zimie”. A ja dodam jeszcze: niech to będzie dobra książka, taka jak „Skowronka Hopka”, czyli po brzegi wypełniona wartościami, dodająca pewności siebie i wzmacniająca poczucie sprawczości. Nie będę ukrywać – gdy czytałam pierwszy tom, „Nie ma rzeczy niemożliwych”, co kilka stron miałam łzy w oczach. Wzruszeń nie brakuje, ponieważ wkraczamy w świat małej skowronki, która urodziła się bez skrzydeł i z bardzo krótkimi nogami. Jakby tego było mało, jesteśmy również świadkami jej porzucenia przez mamę i rodzeństwo (spokojnie, ten wątek zostanie dobrze zaopiekowany i zakończy się szczęśliwie). Jednak paradoksalnie to…
-
„Jak różnie mieszkamy”
„Niezależnie od tego, jak się prezentuje, dom powinien być bezpiecznym miejscem, w którym czujesz się dobrze, jak u siebie.” Może masz ochotę napisać w komentarzu, w jakim niecodziennym miejscu zdarzyło Ci się mieszkać? Jaki najciekawszy dom widziałaś/eś? Jestem ogromnie ciekawa. Zaczynam ten wpis cytatem z jednej z pierwszych stron książki „Jak różnie mieszkamy”, bo właśnie teraz, w sytuacji tak trudnej dla wielu Polaków mieszkających na południu kraju, ma on jeszcze mocniejszy wydźwięk – staje się bardziej namacalny. Myślę, że ta książka może być subtelnym pretekstem do uważnych rozmów z dziećmi na temat skutków powodzi. Bo przecież dzieci o to pytają, chcą wiedzieć, a my, rodzice, nie zawsze wiemy, jak poruszyć…
-
„Uwierz w siebie, Pinku!” – recenzja
Pink to pełen uroku, niebieski stworek, który pokazuje świat z perspektywy dziecka – jego codzienne wyzwania, emocje i pragnienia. Seria liczy już pięć książek, z których każda porusza różnorodne tematy, dzięki czemu każde dziecko znajdzie w niej coś dla siebie. Najnowszy tom, „Uwierz w siebie, Pinku!”, zachęca do budowania pewności siebie i uwalniania ukrytych talentów, które mogą zmienić codzienność w coś wyjątkowego. „Książka o pewności siebie i motywacji wewnętrznej dla dzieci i dla rodziców trochę też” – tak brzmi podtytuł najnowszej części Pinka i dokładnie na tych kwestiach skupiła się tym razem Urszula Młodnicka. Razem z Pinkiem Twoje dziecko przyjrzy się zatem tym swoim umiejętnościom, które dają mu najwięcej frajdy.…




























