Z humorem
-
„Wszędzie dobrze, ale w sieci najlepiej”
Wiesz, jak to jest, wracasz gdzieś z daleka i myślisz, że wszystko będzie dokładnie takie, jak zostawiłaś. Zapach, kolory, rytm dnia. I dokładnie z takim nastawieniem Henryk i Bzyk wracają do domu w książce „Wszędzie dobrze, ale w sieci najlepiej”, czyli w ósmym, finałowym tomie ich przygód. A co spotka ich na miejscu? Przez siedem tomów wydarzyło się absolutnie wszystko: dalekie wyprawy, tropiki, morze, piraci, adoptowana córka, poszukiwania ciotki Kasandry, walka z piratami. Materiału na kilka owadzich żyć. Najwyższa pora wrócić do ukochanej pajęczyny w żywopłocie. Dom, który nie był już domem Tyle że rzeczywistość, jak to często bywa, okazuje się brutalna. Pajęczyna jest zajęta. Zieleni brak. Zamiast trawy i…
-
„Kurzol” – seria dla dzieci o tym, jak działa organizm człowieka.
Jeśli miałabym wskazać jedną serię książek, którą w ostatnich latach najchętniej podsuwałam dzieciom – swoim, znajomych, urodzinowym jubilatom i koleżankom mojej córki – to bez wahania byłby to „Kurzol„. To prezent, który nigdy się nie kurzy na półce (nomen omen!), bo dzieci wciąga na dobre. Dlaczego? Bo Boguś Janiszewski i Nikola Kucharska wymyślili coś absolutnie niepowtarzalnego – książki, które są jednocześnie komiksem i tradycyjną opowieścią, kryminałem i komedią, edukacją i pełną akcji przygodą. Z takim zestawem naprawdę trudno się nudzić. Cztery tomy, a każdy lepszy od poprzedniego. Seria ma już cztery części („Gdzie się podział sen?”, „Strach się bać!”, „Kto ukradł pamięć?”), a najnowsza, „Kurzol. Zagadka odporności”, wjeżdża z hukiem w sam…
-
„Super-Charlie i upiorne zarazki” – Camilla Läckberg i książka dla dzieci!
Czytelniczki przyzwyczajone do tego, że nazwisko Läckberg oznacza kryminał z dreszczykiem, mogą się zdziwić. Bo oto ta sama szwedzka autorka, zamiast trupów i zagadek rodem z mroźnej Skandynawii, proponuje nam coś zupełnie innego – książkę dla dzieci! I to taką, od której może się zakręcić w głowie. „Super-Charlie i upiorne zarazki” to historia pełna humoru, szalonych pomysłów i rodzinnego zamieszania, która wprawi Cię w dobry humor. Mamy tutaj rodzinę, która wygląda na zwyczajną, ale tylko na pierwszy rzut oka. Mama – zmęczona, niewyspana, za dużo pracująca (wiele z nas mogłoby się w niej przejrzeć 😉 ). Tata – policjant, więc rzecz jasna chce rozwiązywać wszelkie zagadki i tropić każdy trop. Babcia, która zdaje się…
-
„Logopedyczne prztyczki” – wierszyki, rymowanki.
Jeśli myślisz, że „Logopedyczne prztyczki” to edukacyjne wierszyki, które tylko Cię sfrustrują, bo przecież nie da się przeczytać bez zająknięcia zdania: „Brzdąkał brzdąc na brzozie w Brzeszczach”, to jesteś w błędzie. Ani wierszyki nie są tu poważne, ani nie frustrują, ani… No dobra, bez zająknięcia naprawdę trudno je przeczytać. I o to właśnie w tej książce chodzi. O logopedyczne wyzwania, które łamią języki i doprowadzają do wybuchów śmiechu. Bo choć rymowanki Małgorzaty Strzałkowskiej bez wątpienia ćwiczą dykcję i poprawną wymowę, to przy okazji dają dużo frajdy i swobody. Idealnie sprawdzą się więc zarówno w gabinecie logopedycznym, w szkole i w domu, gdy nie tylko chcemy potrenować język i policzki, ale…
- 3+, 4+, 5+, 6+, 7+, 8+, 9+, O ekologii, O emocjach, O przyjaźni i relacjach, O przyrodzie, O zwierzętach, Objaśniające świat, Z humorem
Pięć wartościowych książek dla dzieci w wieku od 3 lat.
Jednymi z pierwszych książek, jakie czytałam Basi – i które zrobiły ogromne wrażenie na nas obu – były te z wydawnictwa Zakamarki. To właśnie dzięki niemu możemy bliżej poznać szwedzką literaturę dziecięcą, która, moim zdaniem, nie ma sobie równych na całym świecie. To książki, które mówią o rzeczywistości takiej, jaka jest – bez lukrowania i pomijania trudnych tematów, za to z typowym dla szwedzkich twórców urokiem i humorem. Ilustracje często wyglądają tak, jakby narysowało je dziecko. A dialogi brzmią, jakby to właśnie ono je wypowiadało. To dziecięca perspektywa w całej okazałości. Dlatego chcę Ci pokazać pięć wartościowych książek dla dzieci z wydawnictwa Zakamarki. Mam nadzieję, że Ty także je docenisz.…
- 2+, 3+, 4+, 5+, 6+, 7+, 8+, 9+, Dla nastolatków, Dla rodziców, Kartonówki, O emocjach, O zwierzętach, Serie, Warto czytać dziecku, Z humorem
„Potęga zabawy” – poradnik dla rodziców i zestawienie najlepszych książek do zabawy.
Jeśli czujesz, że z jednej strony ciągle brakuje ci czasu dla siebie, a z drugiej — za mało czasu i uwagi poświęcasz swojemu dziecku, to „Potęga zabawy” jest dla ciebie! To książka, która proponuje siedem strategii budujących pewność siebie, odporność psychiczną i spokój twojego dziecka. I to wcale nie muszą być długogodzinne, wymyślne zabawy. Chodzi o towarzyszenie dziecku, obecność, uważność, autentyczne bycie przy nim. O przyglądanie się, nazywanie tego, co się widzi, budowanie narracji wokół tego, co właśnie się dzieje, co razem obserwujecie. Wystarczy kilka minut dziennie, aby wspierać rozwój dziecka, budować mocną więź i dać mu poczucie, że jest zauważone, docenione, zrozumiane. Podejście PlayStrong wzmacnia odporność psychiczną dziecka. Podejście PlayStrong wzmacnia odporność psychiczną…
-
„Tropiciel Mops. Dzika przygoda w parku safari” – recenzja książki dla dzieci.
Kto z niecierpliwością wypatrywał kolejnej części przygód uroczego Mopsa i jego nieprzewidywalnej opiekunki, Panny Mirandy? Ja na pewno! Mam ogromną słabość do książek, w których przygoda podaje rękę humorowi, a całość doprawiona jest szczyptą absurdu – takich, które wywołują szeroki uśmiech na twarzy. Tym razem jednak, oprócz śmiechu, pojawił się też cień niepokoju… a może nawet złości. Bo wyobraź sobie, że pewna ekscentryczna gwiazda telewizyjna… kradnie Mopsa! I to nie tylko jego. Brzmi jak żart? A jednak – ta historia dopiero się rozkręca! „Tropiciel Mops” to seria idealna do samodzielnego czytania. „Tropiciel Mops. Dzika przygoda w parku safari” zabiera nas – jak się pewnie domyślasz – do parku pełnego dzikich zwierząt.…
-
„Bajka o bąkach i jednym trzmielu” – recenzja książki dla dzieci.
„Bajka o bąkach i jednym trzmielu” ma już cztery lata. Może słyszałaś już o niej? Czytałaś? Jeśli nie, to nic nie szkodzi, bo dobre książki zawsze czekają na odpowiedni moment, aby dać się zauważyć. A może przelatujący właśnie bąk (owad, dla jasności) przypomniał Ci, że za chwile wakacje i uznałaś, że to dobry moment, aby zaopatrzyć się w książkę na wyjazd albo taką do domowego czytania na luzie? „Bajka o bąkach i jednym trzmielu” będzie w sam raz. I dziś właśnie o niej słów kilka. Marcin Kozioł (tekst) i Piotr Rychel (ilustracje) stworzyli książkę, przy której można boki (nie bąki) zrywać, a i na pewne refleksje znajdzie się miejsce. Obserwujemy…
-
„Jak nie dać się pożreć rekinom… i inne (nie)życiowe porady” – recenzja książki dla dzieci.
Czy Twoje dziecko chłonie ciekawostki niczym gąbka? Zaskakuje rodzinę podczas obiadu pytaniami w stylu: „Skąd wiemy, że Ziemia nie jest płaska?”, „Gdzie mieszkają zombie?” albo „Co zrobić, jeśli wpadnie się do oceanu pełnego rekinów?” Jeśli tak, to książka „Jak nie dać się pożreć rekinom” to absolutny must-have w Waszej domowej biblioteczce. Ale uwaga! To nie jest zwykła książka z uporządkowanymi faktami i suchymi informacjami. To raczej szalona jazda bez trzymanki przez świat dziecięcych pytań, absurdalnych sytuacji i przezabawnych obserwacji. Autor snuje swoje rozważania jak upuszczony kłębek wełny – niby przypadkowo, a jednak z zadziwiającą konsekwencją, prowadząc czytelnika od tematu rekinów aż po test z kreatywnego pisania, sposoby na uniknięcie porwania przez…
-
„Sknera” – recenzja książki dla dzieci.
Nie każdy bohater nosi pelerynę. Niektórzy noszą skarpetki zszyte po pięć razy, kupują nadgniłe ziemniaki na promocji i uważają, że świat to trochę zbyt droga impreza. Poznajcie Sknerę – bohatera, który oszczędza na wszystkim, ale nam na szczęście nie szczędzi dobrego humoru. Sknera to bohater zupełnie nieheroiczny – dusigrosz z krwi i kości. Taki, co nie biega, bo oszczędza na butach. Gości częstuje dwutygodniowym tortem z przeceny, a ciotce wypomina zbyt intensywne korzystanie z mydła w łazience. Jak wytrzymać z takim typem? Żona Sknery załamana, bo mało tego, że mąż zwrócił jej rower do sklepu („A ten rower to kosztuje! Ale ja się tak nie poddam! Zaraz go do sklepu…



























