4+
-
„Niedźwiadek idzie spać”
Tu kupisz książkę Oto książka-kołderka. Tak, wiem, że nie da się okryć kartonową książką, nawet gdy jej format jest całkiem spory. Jednak samą opowieścią już się da. Okazuje się, że historia niedźwiadka, który szykuje się do zimowego snu, może być tak ciepła i kojąca, jak puchowa pierzynka. Trzeba być tylko Moniką Kamińską, aby w tak krótkim tekście, jakim jest „Niedźwiadek idzie spać”, zmieścić tak wiele emocji. A te są tu puszyste, lekkie, swobodne i otulające. Wydaje się, że możesz ich dotknąć, że płyną ku Tobie, aby Cię ogrzać. Bo w tej książce tęsknota nie wydaje się ciężka i smutna, a świadczy o wielkiej przyjaźni i pomaga znaleźć rozwiązania. To ona…
-
Seria „Młodzi Przyrodnicy”: „W górach”, „Pająki”
Jeśli jeszcze nie znasz serii „Młodzi Przyrodnicy”, to mam nadzieję, że tym wpisem zaciekawię Cię nią na tyle, że zechcesz po nią sięgnąć. A ponieważ właśnie pojawiły się nowe części, to możesz złamać zasady chronologii i w pierwszej kolejności zapoznać się z tytułami „W górach” i „Pająki”. A potem czekają na Ciebie jeszcze książki o kwiatach, owadach, dinozaurach i innych przyrodniczych zachwytach. Książka o pająkach jest o… pająkach (nie, tytuł nie jest dla zmyłki i w środku nie znajdziesz opowieści o motylkach. Chyba że tych złapanych w pajęczą sieć). Jest ich tu całkiem sporo, o każdym przeczytasz kilka zdań, ale nie będą to informacje żywcem wyjęte z leksykonu arachnologii. To…
-
„Czy to boli?”
Stop! Nie scrolluj dalej! Zatrzymaj się na chwilę i przeczytaj, choć kilka słów o tej książce. Zapamiętaj przynajmniej tytuł i że okładka była niebieska 😉 To ważne. Może nie w tej chwili, ale kto wie, kiedy ta książka okaże się nieocenionym wsparciem. Dla Ciebie i dla Twojego dziecka. Bo „Czy to nie boli?” jest książką do zadań specjalnych. Chyba nie zaprzeczysz, że przygotowanie dziecka na szczepienie, wyrwanie zęba czy badanie usg to często misja specjalna. A ja pokażę Ci dziś książkę, która pomoże Ci z tej misji wyjść z sukcesem. Napiszę to już teraz, bo zakładam, że jakieś 80% czytających jest tu jeszcze ze mną. A to naprawdę ważne. „Czy…
-
„Uważność w edukacji”
Tu kupisz książkę Siłą rozpędu po „Planecie Uważności’ sięgnęłam po „Uważność w edukacji”. I jakże ogromna jest moja wdzięczność, że obie te książki trafiły w moje ręce. Bo trening uważności to jeden z najlepszych prezentów, jaki mogę dać swojemu dziecku (w moim prywatnym rankingu plasuje się w pierwszej trójce obok głośnego czytania i czułości). Nie będę wprowadzać Cię w zagadnienia uważności, wyjaśniać, czym jest, przytaczać cytatów i definicji. W tym zdecydowanie lepsza jest sama autorka „Uważności w edukacji”, Jowita Wowczak (terapeutka oddechu, nauczycielka uważności i medytacji, konsultantka ds. redukcji stresu). A gdy przeczytasz wprowadzenie do książki i wstęp do każdej części, to popłyniesz na falach uważności. To zrozumiesz, że takiej…
-
„Pląsy rączki”
Tu kupisz książkę Wreszcie mam książkę, której tytuł od teraz będzie moją odpowiedzią na pytanie zmartwionych mam – „Ale co czytać dziecku, które nie umie się skupić i ciągle się rusza?”. Po pierwsze – a niech się rusza, czy to oznacza, że nie słucha? Po drugie łapcie „Pląsy rączki” – bo ruszania się jest tu więcej niż czytania. A można też powiedzieć, że tę książkę czyta się całym ciałem, zwłaszcza rękoma (nie, nie jest napisana alfabetem Braille’a). Hervé Tullet – czy jeszcze komuś trzeba tego autora przedstawiać? Każdy, kto zna „Naciśnij mnie”, „Zabawę w oczka” czy „Turlututu”, wie, że „Pląsy rączki” nie mogły być po prostu książką, którą się czyta.…
-
„Planeta Uważności”
Myślę, że mocno się nie pomylę (o ile w ogóle), mówiąc, że „Planeta Uważności” to książka, której potrzebuje większość rodzin. Ile razy już starałam się być bardziej uważną, skupioną na tu i teraz, dostrzegającą więcej. Ty też? Jednak gdy zabraknie odpowiedniego motywatora, moja uważność buńczucznie wystawia język, odwraca się na pięcie i tyle ją widziałam. I całe szczęście, że w ręce wpadła mi „Planeta uważności”, która (choć tytuł sugeruje kosmiczne podboje) sprowadza mnie na ziemię. „Planeta Uważności” to opowieść o Kajo i Joce, rodzeństwie, które pewnego dnia wraca ze szkoły z planem spędzenia wieczoru na graniu z rodzicami w planszówki. Po wejściu do domu zastają rodziców krzątajacych się w kuchni…
-
Seria „Pola i Piotruś”. „Urodziny”, „Ulubiona przytulanka”
Książki zamówisz tu Gdybym miała wskazać najlepszą serię książek dla 2-3 latków to… miałabym problem. Bo już teraz wpadły mi do głowy aż 3 tytuły. A wśród nich seria o Poli i Piotrusiu. I dziś właśnie o niej słów kilka. Dlaczego wg mnie to jedne z lepszych książek dla maluchów? Po pierwsze, dotykają sytuacji, z którymi 2-3 latek spotyka się na co dzień (urodziny przyjaciół, pierwsze nocowanie poza domem). Po drugie, nie zawsze te sytuacje są proste (na urodzinach można upaść z tortem, a idąc na nocowankę – zapomnieć ukochanej przytulanki). I po trzecie, dają modelowe przykłady zachowań i reakcji z poszanowaniem dziecięcych emocji (mówią o wybaczaniu, życzliwości, pomocy, wyrozumiałości).…
-
„Adelka i trudne słowo na 'e'”
Zacznę od pozornie prostego pytania – czy wiesz, jaki jest ulubiony kubek Twojego dziecka? A czy wiesz, który był nim tydzień temu? A wczoraj? Który może być ulubiony w czasie choroby? „Adelka i trudne słowo na 'e’ ” udowadnia, że ryzyko domowych kłótni wzrasta proporcjonalnie do ilości posiadanych kubków. A tak na serio to Anna Bichalska sprytnie wplotła w historię o codzienności pewnej rodziny sprawy ważne i nie zawsze łatwe. Bo czy empatię po prostu w sobie się ma, czy trzeba się jej nauczyć? A czy fajniej jest być dorosłym, czy może dzieckiem? Adelka jest chora i musi zostać w domu. Tata jest w pracy, mama też. Tylko że mama…
-
„Pożegnaj lęk”, „Pożegnaj zazdrość”, „Pożegnaj złość”, „Pożegnaj smutek” – seria Kraina Emocji
Dziś wpis o książkach (aż czterech!), w których każde dziecko odnajdzie siebie i swoje emocje. Może bliska mu będzie wiewiórka Wandzia i jej strach. Może jeż Jurek, którego zjada zazdrość o młodsze rodzeństwo. A może sowa Stefan, który nie umie pohamować złości. Albo żabka Żaneta, którą ogarnął ogromny smutek. Zapraszam Cię więc do Krainy Emocji, w której trudnych uczuć nikt nie zamiata pod dywan. Tu się o nich rozmawia, uczy się z nimi radzić, szuka się wsparcia, ale też się je daje. „Kraina emocji” nie jest jednak wyłącznie o tych emocjach, z którymi trudno sobie poradzić. To również historie o przyjaźni, zabawie, radości i wdzięczności. W opowieści o wiewiórce Wandzi…
-
„Brzechwa. Wiersze dla dzieci”
Nic lepszego nie mogło spotkać wierszy Brzechwy, niż to, że wpadły w ręce trzech profesorów i jednej profesorki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Bo takiej oprawy graficznej klasyki jeszcze nie widziałam. Na próżno więc w tym wydaniu szukać pastelowego robaczka, co wolał befsztyczek od jabłek. Sójka, która wybierała się za morze, nie będzie miała walizki pod pachą i oczu łagodnych jak łania. A pewna słaba żaba będzie wyglądać po prostu jak… żaba. Nie jak chorowita kobieta z żabią twarzą w sukience w grochy. Koniec z lichymi obrazkami, które tak świetnym wierszom dodawały smrodku infantylności. Koniec z wydawniczymi koszmarkami. Przed Tobą więc książka pełna wolności, zuchwała i frywolna. Nie uznaje kompromisów, bierzesz…