Edukacyjne
-
Seria „Czytam sobie”, „Wars i Sawa”, „Po co wieje wiatr”
Jeśli Twoje dziecko rozpoczyna naukę czytania, to nie możecie przejść obojętnie obok serii „Czytam sobie”. To wartościowe książeczki, podzielone na 3 poziomy względem złożoności zdań, ilości tekstu i różnorodności głosek. Tytułów jest cała masa, więc jeśli dziecko złapie bakcyla, to będziecie mieli w czym wybierać 🙂 „Wars i Sawa” oraz „Po co wieje wiatr” to książki dla dzieci, które dopiero zaznajamiają się ze sztuką czytania, zaczynają głoskować i składać proste zdania. Każda pozycja to nie więcej niż 200 wyrazów oraz 23 podstawowe głoski. Tekst napisany jest dużą, czytelną czcionką i znajduje się zawsze na dole strony, na białym tle pod ilustracją. Dodatkowo na każdej stronie wyróżniony jest jeden wyraz do…
-
„Niezwyczajne zawody”
Dziecko może stać się, kim chce. Może w przyszłości robić rzeczy wielkie i te całkiem zwyczajne, które również będą piękne. Może być astronomem, filmowcem, pszczelarzem albo każdym po trochu. Jego możliwości wyboru są tak ogromne, że rolą rodzica jest jedynie rozkładać przed dzieckiem wachlarz propozycji. Dlatego rewelacyjną pomocą może okazać się książka „Niezwyczajne zawody” – kto wie, może to ona zasieje w Waszych dzieciach ziarnko fascynacji profesją przytulacza pand lub tłumacza języka migowego. „Niezwyczajne zawody” to książka, która pobudza wyobraźnię, zaraża pasją oraz przekazuje najważniejsze informacje o 12 fascynujących zawodach. I to wszystko w arcyciekawej formie, zero nudy czy przeładowania treścią. Każdy zawód to 3 strony rozkładówek, na których znajdziecie:…
-
„Znaki” Martyna Nejman
„Znaki” to kartonowa książeczka dla maluchów, która porywa w świat głęboko ukryty wśród traw, gdzie żyją biedronki, mrówki, małe myszki i inne drobne żyjątka. Wszystkie coś robią, gdzieś idą, dokądś zmierzają, fruwają, biegają i pełzają. Ot, zwyczajne życie robaczków. A teraz, wyobraź sobie, że w tym mikrokosmosie są też… znaki drogowe! „Znaki” są zbiorem 10 bajecznych ilustracji, z których każda przedstawia inny znak i buduje wokół niego historię. To historie do samodzielnego opowiadania, bo tekstu w tej książce nie ma. Są za to urzekające, miękkie i ciepłe ilustracje, które zainspirują do rozmów z dzieckiem w kontekście ruchu drogowego, zachowania na ulicy i przestrzegania zasad. A przecież w otoczeniu baśniowej łąki…
-
„Sekrety pojazdów. Podróż do wnętrza maszyn”
Dla wszystkich dzieciaków (i nie tylko ;)) ekscytujących się wszelkiej maści pojazdami, mam nie lada gratkę! Od teraz różnorakie pojazdy, a przynajmniej 16 konkretnych, nie będzie miało przed Wami tajemnic. Odkryjecie sekrety między innymi Titanica, Orient Exppressu, Zeppelina, a nawet mechanicznego kreta. Książka „Sekrety pojazdów. Podróż do wnętrza maszyn” zabierze Was na pokład XVII-wiecznego okrętu, abyście nie tylko poznali jego konstrukcję, ale również posmakowali pirackich zwyczajów. Przekonacie się, że w wozie bojowym z czasów II Wojny Światowej panowała ciasnota, było ciemno i głośno, a żołnierze mieli wiele powodów do niepokoju. Dołączycie również do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. A tam dowiecie się, dlaczego kosmonauci przypinają się do sedesu i czym jest…
-
„Elementarz 2-latka”, „Elementarz 3-latka”
Dobry elementarz w biblioteczce malucha to podstawa. Przed Wami elementarze nie tylko dobre, to za mało powiedziane. To książki niezwykle atrakcyjne dla najmłodszych, aktywizujące oraz realnie zachęcające do poznawania świata. A ponieważ niecierpliwy rok szkolny już naciska klamkę do drzwi powakacyjnej rzeczywistości, to jest to najlepszy moment na zaprzyjaźnienie się z elementarzami od wydawnictwa Wilga. Jestem pewna, że Wasze dzieci szybko pokochają te książeczki. Są niezwykle kolorowe, różnorodne i angażujące. Poprzez zabawę, zagadki, liczne pytania i zadania dwulatek pozna podstawy otaczającego go świata, a trzylatek będzie miał możliwość tę wiedzę nieco poszerzyć. Oba elementarze poruszają wiele zagadnień, między innymi: dom i jego okolica, kuchnia i gotowanie, pory roku, kolory, liczby,…
-
„Świnki Sabinki. Praktyczna matematyka”
Bez względu na to, czy Twoje dziecko jest urodzonym Pitagorasem, czy cyfry to dla niego chiński alfabet, to najlepszą formą nauki matematyki zawsze będzie zabawa i praktyka! Właśnie do takiej radosnej zabawy i wspólnego doświadczania matematyki na co dzień zaprasza Joanna Krzyżanek w książce „Świnki Sabinki. Praktyczna matematyka”. Okazuje się, że o matematyce można pisać całkiem niezłe opowiadania. Można w nie wpleść wesołe świnki i rezolutne dzieci i z ich pomocą schrupać tabliczkę czekolady, upiec ciasteczka, a nawet pizzę. Czy to książka kucharska? Bynajmniej! To książka, która pomoże Ci zrobić papierowy termometr, prosiaczkowy zegar i gałgankową świnkę. Teraz brzmi jak podręcznik do zajęć technicznych. Ale do tych wszystkich aktywności potrzebna…
-
„Możesz na mnie liczyć”
Niektórzy ludzie, patrząc na chmury, widzą białe baranki przemierzające bezkres błękitnego nieba, inni rzeczowo stwierdzą, że to po prostu cirrusy, wysokie chmury zbudowane z kryształów lodu. A jeszcze inni zaczną wykonywać w głowie zaawansowane obliczenia, dotyczące kąta nachylenia jednej chmury do drugiej. Być może dostrzegą nawet chmury w kształcie walca albo stożka. Ich pasją będzie matematyka. Do pasjonatów matematyki na pewno należy bohaterka przeuroczej książki „Możesz na mnie liczyć” (ten tytuł od razu mnie kupił). Dziewczynka próbowała swoich sił w różnych dyscyplinach, jednak ani występowanie na scenie, ani gra w tenisa nie dawały jej takiej radości, jak właśnie matematyka. Nasza bohaterka patrzy na świat przez pryzmat równań, kształtów, fraktali i…
-
„Nauka. To lubię”, „Kosmos”, „Człowiek”
„Chodźcie, zrobiłam rosół i pokażę Wam, jak powstały galaktyki”, „Basiu, wiesz, że Kajtek widzi Cię całą na szaro, poza Twoją fioletową sukienką?”, „Są myszy, które świecą w ciemności!”. Jeśli sądzisz, że wiedzę przyswaja się cicho i nudno, siedząc za biurkiem przy świetle migającej żarówki, to się mylisz! Przy książkach dr. Rożka nie można nie wydać okrzyków zdumienia i zachwytu, czy nie powiedzieć „a, to ciekawe…”. Trudno nawet usiedzieć w miejscu, bo od razu chcesz przeprowadzać eksperymenty (sprawdźmy, czy ten Rożek ma rację). Najnowsza część tej serii dotyczy człowieka. I to jest moi drodzy, prawdziwy kosmos! (do kosmosu też przejdziemy, to inna część;)). Okazuje się, że o człowieku, jego pochodzeniu, ciele,…
-
„Jestem eko. Ja też mogę uratować świat!”
Przed Wami książka, która daje porządnego kopa, mobilizuje i wytacza argumenty, niczym najbardziej zajadły prawnik podczas rozprawy życia. Swoim własnym adwokatem staje się w tej książce Ziemia, to ona wystawia rachunek człowiekowi, ale zdecydowanie dąży do porozumienia i ugody. Jeśli szukasz książki, która daje praktyczne wskazówki w kwestii ekologii, i która rozbudzi w dziecku ducha aktywisty, to sięgnij po „Jestem eko. Ja też mogę uratować świat”! Pomysł na tę książkę jest genialny w swojej prostocie. Mamy 12 palących spraw, wyjaśnienie ich przyczyn, pokazanie skutków niszczących działań i podanie jak na tacy rozwiązań, które mogą zahamować destrukcję naszej planety. Wszystkie ciekawostki, fakty i pomysły zostały wplecione w opowieść o rodzinie Nadii…
-
Przygody z nauką: Balon, Cukier
Nie znam dziecka, które nie lubi przeprowadzać eksperymentów i doświadczeń. Nie znam nawet zbyt wielu dorosłych, którzy odmówiliby zrobienia mieszanki wybuchowej z coli i mentosów 😉 Dlatego cudownie, że są książki, które podpowiadają pomysły na ciekawe doświadczenia, bawią, ale przede wszystkim uczą. Idealne do rodzinnego spędzenia czasu. Żałuję, że gdy ja chodziłam do szkoły, nie było takich książek… Może nie miałabym trói na szynach z chemii 😉 Seria Akademia Małego Dziecka powiększyła się właśnie o kolejne trzy tytuły. Tym razem doświadczenia można przeprowadzić z balonem, cukrem i wodą. Pokażę Wam dwie z tych pozycji, „Balon” i „Cukier”. Balon może śpiewać, może stać się rakietą, może lewitować, a nawet wcale nie…