Edukacyjne
-
„Nauka. To lubię”, „Kosmos”, „Człowiek”
„Chodźcie, zrobiłam rosół i pokażę Wam, jak powstały galaktyki”, „Basiu, wiesz, że Kajtek widzi Cię całą na szaro, poza Twoją fioletową sukienką?”, „Są myszy, które świecą w ciemności!”. Jeśli sądzisz, że wiedzę przyswaja się cicho i nudno, siedząc za biurkiem przy świetle migającej żarówki, to się mylisz! Przy książkach dr. Rożka nie można nie wydać okrzyków zdumienia i zachwytu, czy nie powiedzieć „a, to ciekawe…”. Trudno nawet usiedzieć w miejscu, bo od razu chcesz przeprowadzać eksperymenty (sprawdźmy, czy ten Rożek ma rację). Najnowsza część tej serii dotyczy człowieka. I to jest moi drodzy, prawdziwy kosmos! (do kosmosu też przejdziemy, to inna część;)). Okazuje się, że o człowieku, jego pochodzeniu, ciele,…
-
„Jestem eko. Ja też mogę uratować świat!”
Przed Wami książka, która daje porządnego kopa, mobilizuje i wytacza argumenty, niczym najbardziej zajadły prawnik podczas rozprawy życia. Swoim własnym adwokatem staje się w tej książce Ziemia, to ona wystawia rachunek człowiekowi, ale zdecydowanie dąży do porozumienia i ugody. Jeśli szukasz książki, która daje praktyczne wskazówki w kwestii ekologii, i która rozbudzi w dziecku ducha aktywisty, to sięgnij po „Jestem eko. Ja też mogę uratować świat”! Pomysł na tę książkę jest genialny w swojej prostocie. Mamy 12 palących spraw, wyjaśnienie ich przyczyn, pokazanie skutków niszczących działań i podanie jak na tacy rozwiązań, które mogą zahamować destrukcję naszej planety. Wszystkie ciekawostki, fakty i pomysły zostały wplecione w opowieść o rodzinie Nadii…
-
Przygody z nauką: Balon, Cukier
Nie znam dziecka, które nie lubi przeprowadzać eksperymentów i doświadczeń. Nie znam nawet zbyt wielu dorosłych, którzy odmówiliby zrobienia mieszanki wybuchowej z coli i mentosów 😉 Dlatego cudownie, że są książki, które podpowiadają pomysły na ciekawe doświadczenia, bawią, ale przede wszystkim uczą. Idealne do rodzinnego spędzenia czasu. Żałuję, że gdy ja chodziłam do szkoły, nie było takich książek… Może nie miałabym trói na szynach z chemii 😉 Seria Akademia Małego Dziecka powiększyła się właśnie o kolejne trzy tytuły. Tym razem doświadczenia można przeprowadzić z balonem, cukrem i wodą. Pokażę Wam dwie z tych pozycji, „Balon” i „Cukier”. Balon może śpiewać, może stać się rakietą, może lewitować, a nawet wcale nie…
-
„Co robią maszyny?”
Jako ignorantka technologiczna czuję ogromną wdzięczność za „Co robią maszyny?” 🙂 To istne zbawienie dla rodziców, którzy podobnie do mnie, na pytanie dziecka wskazującego skomplikowane urządzenie – mamo, a co to? odpowiadają – yyy, zaraz sprawdzę w internecie 😉 „Co robią maszyny” to książka, która nie tylko edukuje dzieci, ale również wspiera dorosłych! Bardzo lubię, gdy książki mają przemyślany układ i schemat powielany na kolejnych stronach. Tak też jest w „Co robią maszyny?”. Wzór jest taki: 2 strony o miejscu, w którym można spotkać sporo różnych maszyn, a potem kolejne 2 strony o 8 wybranych maszynach. Miejsc jest 14, co łącznie daje opisy 112 sprzętów. (Nie wiem, skąd się wziął…
-
„Kto tędy szedł?” Radka Janská, Carmen Saldaña
Szukacie książki o zwierzętach? Pewnie takiej, aby miała edukacyjny wymiar? A najlepiej, aby miała okienka i nieco sztywniejsze strony? Niemożliwe właśnie stało się możliwe! „Kto tędy szedł?” to książka, która odpowie na wszystkie powyższe potrzeby 🙂 Mała sarenka zgubiła w lesie mamę. Jak ma ją odnaleźć? Oczywiście śledząc tropy na ziemi! Młody czytelnik razem z sarenką odszukuje tropy zwierząt i zgaduje, do kogo mogą należeć. Pomocne i bardzo atrakcyjne okażą się okienka. Pod każdym z nich widnieje rysunek zwierzaka i krótka informacja o jego łapach czy kopytach oraz dodatkowe ciekawostki. Tropy zwierząt będą prowadzić przez las, pola, wiejskie gospodarstwo, pastwiska, góry oraz okolice stawu. Czy w którymś z tych miejsc…
-
„W świecie małp” Asia Gwis
Są wśród małp prawdziwi cyrkowcy, miłośnicy drzemek, wyborni pływacy, a nawet adepci malarstwa. Są małpy z okazałymi nosami, czerwonymi pyszczkami i najjaskrawszym ubarwieniem ze wszystkich ssaków. Małpy mogą być też waleczne, leniwe i bardzo łakome. Jeśli chcesz je wszystkie poznać, wcale nie musisz organizować wycieczki dookoła świata. Wystarczy książka Asi Gwis „W świecie małp” 🙂 Małpy dosłownie opanowały tę książkę, z każdej strony do nas wyglądają, drzemią na gałęziach, zwisają na ogonie, spacerują po sznurkach do suszenia prania. Zapraszają do swojego świata, w którym opowiedzą, gdzie żyją, co jedzą, jak dbają o hordy i do czego wykorzystują swoją mądrość. Pokażą, jak bardzo są różnorodne, a również jak bardzo niekiedy zachowaniem…
-
„Niebo. Ruchome elementy, dzięki którym odkryjesz sklepienie niebieskie” Helene Druvert, Juliette Einhorn
Oto album, który zabierze Was w podniebny lot balonem, z którego będziecie obserwować migrujące rybitwy i dostrzeżecie śnieżnobiałe cumulusy, a sprzyjający Wam wiatr pokieruje w stronę bajecznej tęczy. To książka, po przeczytaniu której może Was rozboleć kark, a to dlatego, że będziecie chcieli ciągle patrzeć wysoko w niebo! „Niebo” to książka majstersztyk, intrygujący tekst, pomysłowe i nieszablonowe ilustracje oraz sam format robią ogromne wrażenie. Znajdziecie w niej ogrom ciekawostek, rzetelne fakty i masę inspiracji do zgłębiania wszystkiego, co dzieje się tuż nad naszymi głowami i jeszcze wyżej. Dowiecie się między innymi, że: według starożytnych Greków Droga Mleczna powstała, gdy bogini Hera oderwała od piersi ssącego Herkulesa bolid to nie tylko…
-
„Pepe ma rodzeństwo” i „Pepe idzie do dentysty”Annakarin Garhamn
Nie wyobrażam sobie wychowywania dziecka bez książek, a zwłaszcza takich, które wspierają rodzica w wyjaśnianiu codzienności, a dziecku pomagają się z nią oswoić. Takim supportem dla rodziców jest seria książek o Pepe, małym chłopcu, który po raz pierwszy znajduje się w przeróżnych sytuacjach. Dzisiaj bierzemy na tapet najnowsze części, „Pepe ma rodzeństwo” i „Pepe idzie do dentysty”. W jaki sposób kilkuletnie dziecko postrzega zmianę, jaką jest przyjście na świat rodzeństwa? Co może być dla niego w tej sytuacji zaskakujące, niezrozumiałe i trudne? Jak je zaangażować we wspólne przygotowania? Pepe wszystko Wam opowie! O tym, jak myślał, że mama zjadła za dużo tortu i dlatego urósł jej brzuch, o tym, jak…
-
„Ptasie trele” Marta Żylska, Tomasz Samojlik
Przed Wami najbardziej wyćwierkane książki tego roku! Od teraz ptasi język nie będzie miał tajemnic, a jeśli będziecie chcieli nawoływać szpaka, to już wiecie, że wystarczy zaśpiewać pirrrrrrrryt! pirrrrrryt! Mowa o książkach „Ptasie Trele”, swoistych ptasich śpiewnikach. Koncepcja książki wydaje się bardzo prosta, każda strona to akwarelowa ilustracja przedstawiająca ptaka i onomatopeja naśladującą wydawany przez niego dźwięk. Tylko tyle? Aż tyle! W prostocie tkwi siła. „Ptasie Trele” dają wiele przestrzeni do wykorzystania ich wedle własnych potrzeb. Możecie więc: nauczyć się nazw ptaków i tego, jak wyglądają połamać sobie język podczas naśladowania ptasiego śpiewu podziwiać ilustracje i brać je za wzór podczas nauki rysowania zrobić konkurs na naśladowanie i odgadywanie ptasich…
-
„Przekroje. Owoce i warzywa” Agnieszka Sowińska
To, że w brokułach są wapń i witamina K, nikogo nie dziwi. Nikogo też nie zaskoczę, mówiąc, że regularne spożywanie brokułów, chroni przed poważnymi chorobami. Nuuuda. Ale z pewnością zaintryguję Was, gdy powiem, że wapń i witamina K piją razem herbatkę w salonie w różyczkach brokułu, a sulforafan podlewa tam kwiaty! Takie historyjki tylko w książce „Przekroje. Owoce i warzywa”! W śliwce witamina B czyta w łóżku książkę przed snem, w fasolce białko dźwiga ciężary i robi pompki, w kalafiorze kwas foliowy dzierga szal na drutach dla witaminy C, a w pietruszce magnez z witaminą A słodko drzemią na hamakach. Nie mniej dzieje się w środku pozostałych warzyw i owoców,…