-
„Chłopiec z wyspy” Max Ducos
Gdy byłam dzieckiem, lubiłam sobie wyobrażać, że moje łóżko to bezludna wyspa otoczona oceanem, a ja próbuję się na tej wyspie urządzić. Zbierałam wszystko, co według mnie było niezbędne do przeżycia: figurki z jajek niespodzianek, kilka lalek Barbie, pachnący pamiętnik i oczywiście gumy Donald 😉 Tak wyposażona czułam się bezpieczna i dalej mogłam snuć swoje przygody. O tej zabawie przypomniałam sobie, czytając „Chłopca z wyspy” Maxa Ducosa. Na mojej wyspie zabrakło jednak elementu grozy, czyli stwora z morskich głębin. To oczywiście nie jedyna różnica między moją zabawą a książką Ducosa 😉 Wyobraź sobie, że pewnego dnia pod tapetą w swoim pokoju znajdujesz tajemnicze przejście na piękną wyspę. Niemal czujesz morską…
-
Cześć! Cieszę się, że tu jesteś!
Mam na imię Magda i kocham książki dla dzieci. Dlatego przez życie idę z naręczem tych najpiękniejszych i najmądrzejszych, jakie wydają polscy wydawcy literatury dziecięcej. Czytam książki, piszę o nich, czasem dźwigam, gdy trzeba je gdzieś zabrać, aby pokazać fajnym dzieciom i ich rodzicom. Organizuję warsztaty, na których propaguję czytelnictwo wśród dzieci i manifestuję ideę głośnego czytania dzieciom przez rodziców. Jestem przekonana, że książki mają moc terapeutyczną, są poprawiaczami humoru, a także budują solidne więzi między dzieckiem a rodzicem. Przekonuję, że czytanie dla przyjemności i relaksu, to najlepsza forma odpoczynku i sposób na pozbycie się stresu. Współpracuję z wydawnictwami i promuję wartościową literaturę dziecięcą. Mocno wierzę, że czytanie z dziećmi…