![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393764227_289330317330516_6210224007672600882_n-1140x1249.jpg)
„Marcelina Kolanko ratuje książki”
Oto książka o książkach. A dokładnie o cenzurze książek. W przepastnych regałach mojej pamięci szukam tytułów o podobnej tematyce, jednak nic takiego nie znajduję. Dlatego tym bardziej chcę zwrócić Twoją uwagę na książkę Anny Wiśniewskiej-Grabarczyk z ilustracjami Natalii Kwiatkowskiej, „Marcelina Kolanko ratuje książki”.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393663103_1054601205738381_5863068309717645279_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393457630_316875520986946_2254841343982429268_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393955499_676062891152594_552459110632010582_n-768x1024.jpg)
To opowieść o mysiej rodzinie, która kocha książki. A największą miłością darzy je Marcelina. Pewnego dnia zauważa coś dziwnego. Otóż z jej książek zaczynają znikać wyrazy, zdania, całe fragmenty. W końcu zaczyna brakować stron, ostatecznie stare książki znikają, a ich miejsce zastępują nowe. Są jednak jakby cieńsze, smutniejsze, mniej smakowite. Co się z nimi stało? Marcelina wraz z rodziną bierze sprawy w swoje łapki i udaje się do Wydziału Skreślania, Mazania i Wycinania w Urzędzie Kontroli Książek. A tam czekają na nich niemiłe zaskoczenia i Naczelnik SzczuroGrom we własnej nieobliczalnej osobie.
„Marcelina Kolanko ratuje książki” to opowieść, która kształtuje świadomość i pokazuje, jak ważna jest prawda.
„Marcelina Kolanko ratuje książki” to opowieść wielowymiarowa. Można przy jej okazji rozmawiać o miłości i szacunku do książek. Można również poruszyć temat odwagi, działania i aktywizmu. Jest również wyrazistym zaproszeniem do rozmów o autorytarnych i despotycznych rządach. O tym, czym jest cenzura, jak wpływa na kształtowanie rzeczywistości i co robi z ludźmi. To historia, w której najważniejsze jest dążenie do prawdy i wolności, bo to one są gwarantami transparentnej rzeczywistości. To w końcu okazja do zastanowienia się nad tym, co sprawia, że niektórzy ludzie stają się despotami.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393486440_3647130472277963_2753944029467597075_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393990882_360093353137106_4985405239151793224_n-768x1024.jpg)
To tematy trudne do ugryzienia, ale myszy mają ostre zęby, więc doskonale sobie z nim poradziły. Podoba mi się tajemnicza, nieco mroczna atmosfera tej książki. Taka musi być, bo nie dość, że sama cenzura nie lubi światła, to jeszcze historia rozgrywa się przecież w podziemnych korytarzach. Nie jest to jednak nastrój przygnębiający, bo podskórnie czujemy, że Marcelina wygra walkę o prawdę i kibicujemy jej na każdej stronie. Jest tu też szczypta humoru i optymizmu, które zmniejszają ciężar całej opowieści.
Sięgajcie po tę książkę, czytajcie ją dzieciom, rozmawiajcie. To właśnie taka literatura kształtuje światopogląd, uwrażliwia i dodaje odwagi!
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393929390_850008370120525_8896686067246323737_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393834636_739427508010753_7735782372738756885_n-768x1024.jpg)
„Marcelina Kolanko ratuje książki, czyli o znikających kartkach, pomazanych stronach i książkobójcach z ulicy Mysiej”, Anna Wiśniewska-Grabarczyk, Natalia Kwiatkowska
Liczba stron: 48
Wiek: 6+
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393960626_261260999743373_2025596812105702931_n-75x75.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/10/393897960_1553682352114341_4568884529663361417_n-75x75.jpg)