„Rosie Frost i Królowa Sokołów”
Ach, ile przyjemności miałam z czytania tej książki! Gdy zastanawiałam się nad tym, co sprawiło, że tak bardzo wciągnęła mnie historia Rosie Frost, doszłam do wniosku, że momentami czułam klimat „Harry’ego Pottera”, chwilę później „Igrzysk śmierci”, a nawet „Percy Jackson”. Tak, zdecydowanie wyczuwa się w tej powieści pewne literackie inspiracje, ale to super, bo odnajdywanie