O emocjach
-
„Kudłata”
Najważniejsze w życiu są miłość, przyjaźń i zdrowie. Kudłata doświadczała tych uczuć, ale również bardzo szybko je traciła, a tęsknota za nimi wypełniała całe jej serce. Serce Kudłatej jest pełne blizn, niektóre rany jeszcze nie zdążyły się zagoić i dają o sobie znać bólem ostrym i gwałtownym. To właśnie ten ból, nie do końca fizyczny, rzeźbił charakter Kudłatej od najmłodszych lat. Z każdą chwilą, gdy matka traktowała ją jak wyrzutka, gdy rodzeństwo wyśmiewało jej odmienny wygląd, a dziadek Krzykacz przywiązywał łańcuchem do klatki, ciało Kudłatej wypełniała kolejna warstwa żalu, smutku i rozczarowań. Paradoksalnie te trudne doświadczenia dały jej przeogromną siłę i zahartowały jej ducha. Kudłata nie poddawała się bezdusznemu losowi.…
-
„Czerwony kłopot”
Nie zapytam, czy publiczne wystąpienia wzbudzają w Was lub w Waszych dzieciach tremę, ale zapytam, jak się ona objawia? Spocone dłonie, płytki oddech, chaos w głowie? A może odczuwacie uderzenie gorąca i czerwień zalewającą szyję i twarz? O sytuacjach, w których moja twarz wyglądała, jakby płonęła od środka, mogłabym napisać książkę. Dlatego „Czerwony kłopot” Joanny Strękowskiej jest mi tak bardzo bliski. Radość, śmiech, zabawa i beztroska – to pierwsze słowa, jakie przychodzą zazwyczaj na myśl o dzieciństwie. Ale tuż niedaleko tych pozytywnych emocji czają się wstyd, niepewność, lęk i zdenerwowanie. A wraz z nimi niemoc wyduszenia z siebie choćby słowa na szkolnym przedstawieniu, jąkanie, gdy nauczyciel wywoła do odpowiedzi albo…
-
„Boso”
Kiedy ostatnio zatrzymałeś się, wziąłeś kilka głębokich wdechów i poczułeś w nozdrzach zapach powietrza? A pamiętasz, kiedy zamknąłeś oczy i długo wsłuchiwałeś się w dobiegające odgłosy, może w śpiew ptaków? Może całkiem niedawno chodziłeś boso po trawie, po błocie albo wilgotnym od deszczu betonie? Nie pamiętasz? Nie martw się, zaraz sobie przypomnisz i nabierzesz ponownie ochoty. Pomoże Ci w tym „Boso” Katarzyny Samosiej 🙂 Wyrzuć z głowy niepotrzebne myśli, uspokój ich gonitwę, niech płyną spokojnie jak białe obłoki. Zamknij oczy i zobacz ciemność, zaprzyjaźnij się z nią. Wyostrz słuch, dostrzeż otaczające Cię dźwięki, te bliżej i te dalej. Złap językiem kroplę deszczu. Jaki ma smak? I zdejmij buty, stań boso,…
-
„Tyczka w Krainie Szczęścia”
Powiem wprost – krain szczęścia nie ma, po prostu nie istnieją, nawet w bajkach. Oczywiście, krainą szczęścia można nazwać każdy zakątek świata, ale to zawsze spore nadużycie. Przecież bez przykrości i smutku, nie czulibyśmy szczęścia. Te skrajne uczucia muszą ze sobą współistnieć, jedno bez drugiego nie ma sensu. Do takiej pozornej krainy szczęścia zabierze Was bohaterka baśniowej książki „Tyczka w Krainie Szczęścia”. Tylko pani Julia potrafi opowiadać najbardziej wciągające historie przed snem. Nic więc dziwnego, że Daniel nie chce spać i namawia swoją opiekunkę na jeszcze jedną historię. Tym razem to opowieść o Tyczce, dziewczynce przepełnionej smutkiem i tęsknotą za zaginionym bratem Tomkiem. Pewnego dnia dziewczynka w magiczny sposób przenosi…
-
„Chcę kota i normalnych rodziców” Marion Achard
Doprawdy rodzice potrafią być niepoważni, wymyślili sobie jakieś sztuczki i akrobacje i nie pozwalają Taluli mieć kota. Kto to słyszał, aby rodzice pracowali w cyrku? Totalny brak kompetencji wychowawczych, a na dodatek tata wymiguje się od posiadania kota jakimś uczuleniem. Talula chciałaby mieć zwyczajnych rodziców, którzy za dobre oceny kupują prezenty i nie podrzucają swoim dzieciom sztucznych plastikowych palców do zupy. Przed Wami Talula, rezolutna bohaterka książki „Chcę mieć kota i normalnych rodziców”. Talula chodzi do czwartej klasy i jest dziewczynką niezwykle mądrą, obowiązkową i nadzwyczaj dojrzałą. Choć potrafi być ironiczna (czasami tylko w myślach), to ma dobre serce, jest pełna empatii i wyrozumiała. Jej największym marzeniem jest posiadanie kota,…
-
„Może. O magicznym potencjale, który drzemie w każdym człowieku” Kobi Yamada
Nie wierzę, aby to był przypadek, że ta książka właśnie teraz znalazła się w moich rękach. Akurat w momencie, gdy stłumione przez lata pragnienia i pasje dochodzą do głosu i zaczynają nadawać kształt mojemu życiu. To nie mógł być przypadek… „Może” przyciąga jak magnes, a potem zostaje z Tobą już na zawsze. Magia prostych słów, ale na tyle silnych, aby otworzyć oczy i serca, zatrzyma Cię i zachęci do refleksji. „Twoje życie należy do ciebie. Próbuj tylu rzeczy, ile zdołasz spróbować. Zobacz tyle, ile jesteś w stanie” Kobi Yomada stworzył książkę, która poprowadzi Cię przez życie, wesprze w momentach zwątpienia, doda otuchy, gdy będziesz zmęczony i odwagi, gdy dopadnie Cię…
-
„Aliaszka” Magdalena Górska
W moim sercu jest kilka szram, już zabliźnionych, ale wiem, że tam są. Raz na jakiś czas przypominam sobie o nich. Czuję wtedy lekkie mrowienie w gardle, w oczach pojawia się jakby delikatny piasek i wiem, że potrzebuję wziąć głębszy oddech. Takie uczucia towarzyszyły mi, czytając „Aliaszkę”, która trafia w najczulsze punkty, trochę zakłuje, a po chwili ukoi. Aliaszka, szmaciana lalka, trochę wyblakła i krzywo uszyta, ale za to czarodziejska. Pojawia się zawsze w trudnych momentach, dodaje siły, otuchy, napełnia nadzieją. Potrafi pojednać, dodać pewności siebie, a niektórym otwiera szerzej oczy. Czas i miejsce nie mają dla niej znaczenia, może znaleźć się wszędzie, gdzie akurat będzie potrzebna. W czasie wojny…
-
„Jeszcze zobaczycie…” Guillaume Gueraud, Sebastien Mourrain
Będąc dzieckiem i wyobrażając sobie dorosłe życie, wiedziałam jedno – będę spać, ile dusza zapragnie i nikt nie będzie ściągał mnie rano z łóżka do szkoły. Okazało się jednak, że między moimi wyobrażeniami a rzeczywistością jest przepaść tak ogromna, jak Wielki Kanion Colorado. W książce „Jeszcze zobaczycie…” znajdziecie całą paletę takich śmiałych dziecięcych pomysłów 😉 Kto w dzieciństwie nie marzył o słodyczach bez limitu, o zwierzaku, na którego rodzice nie chcą się zgodzić, o kosmicznych podróżach albo o wielkich odkryciach zmieniających świat? A kto był przekonany, że dokona tego wszystkiego, jak będzie dorosły i skończą się zakazy i nakazy rodziców? 😉 Bohater książki „Jeszcze zobaczycie…” ma dosyć ograniczeń, pouczeń i…
-
„Pepe ma rodzeństwo” i „Pepe idzie do dentysty”Annakarin Garhamn
Nie wyobrażam sobie wychowywania dziecka bez książek, a zwłaszcza takich, które wspierają rodzica w wyjaśnianiu codzienności, a dziecku pomagają się z nią oswoić. Takim supportem dla rodziców jest seria książek o Pepe, małym chłopcu, który po raz pierwszy znajduje się w przeróżnych sytuacjach. Dzisiaj bierzemy na tapet najnowsze części, „Pepe ma rodzeństwo” i „Pepe idzie do dentysty”. W jaki sposób kilkuletnie dziecko postrzega zmianę, jaką jest przyjście na świat rodzeństwa? Co może być dla niego w tej sytuacji zaskakujące, niezrozumiałe i trudne? Jak je zaangażować we wspólne przygotowania? Pepe wszystko Wam opowie! O tym, jak myślał, że mama zjadła za dużo tortu i dlatego urósł jej brzuch, o tym, jak…
-
„Chłopiec, dziewczynka i mur” Ulf Stark
Jak pachnie Twoja tęsknota za beztroską? Jaki kolor mają Twoje wspomnienia radosnych chwil z dzieciństwa? Moja tęsknota pachnie watą cukrową, a wspomnienia mają kolor błękitny, bezchmurnego nieba. Dla Sulafy, bohaterki „Chłopca, dziewczynki i muru”, tęsknota pachnie pomarańczami i ma ich kolor. Sulafa i Adham to rodzeństwo, które tęskni za domem, drzewami, szkołą i śmiechem, pozostawionymi za wysokim murem. Teraz mieszkają po jego drugiej stronie, nostalgia dopada ich niemal codziennie, a śmiech bardziej przypomina kaszel. Sulafie marzy się pomarańcza z drzewa, które rosło w ich ogrodzie. W związku z tym Adham wpada na nieco karkołomny pomysł przeskoczenia muru. Trenuje codziennie, a Sulafa niezłomnie mu kibicuje i pisze wiersze. Gdy po wielu…