Dla nastolatków
-
„Szklana Góra”
O byciu odważnym można słuchać opowiadań, można oglądać filmy i czytać książki, można śnić. Ale można też odważnym po prostu być. Tylko jak być odważnym, gdy strach dusi, przygniata i ciągnie w dół? O tym właśnie jest kolejna książka z serii „Baśni nie dość znanych” – „Szklana Góra”. W Hani jest dużo lęku i obaw. Tak dużo, że sam Król Strachu nie odstępuje jej na krok. Zwłaszcza gdy w jej głowie pojawia się choćby cień myśli o zrobieniu czegoś nowego, innego, ale tak bardzo pociągającego. Dlatego Hania nie wspina się na drzewa, nie jeździ hulajnogą, nie wchodzi nawet na niski murek. Bezpiecznie czuje się na kanapie obok mamy, gdy oglądają…
-
„Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu”
Kojarzysz obrazki w ramkach z napisem „W razie potrzeby zbij szybkę”? W środku są zazwyczaj słodycze, 100 zł i prezerwatywa. To wyobraź sobie, że dostajesz taki obrazek, ale za szybką jest książka. I nie byle jaka, bo to „Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu”. W sumie to obrazek może być bez szybki, bo zapewniam, że po tę książkę będziesz sięgać regularnie. Napiszę od razu, żeby nie było wątpliwości – to najbardziej kompletny poradnik psychologiczny, jaki kiedykolwiek wpadł mi w ręce (a trochę ich już się przewinęło). Dodatkowo najbardziej ludzki, czuły i po prostu zrozumiały. Poważny i zabawny zarazem, praktyczny i otulający. W „Czułości” przejrzysz się jak w lustrze, zobaczysz jaka/jaki jesteś i…
-
„Bajki nasenne”
Wyobraź sobie, że czytasz krótką bajkę o rybie. Widzisz kolorowe ławice, podwodny raj. Nastrój całkiem przyjemny, choć podskórnie czujesz, że będzie jakiś morał, przecież jedna z ryb nie pasuje do towarzystwa. W myślach przewidujesz, że na pewno znajdzie przyjaciół, wszyscy ją polubią i nie będzie już odstawać od reszty. Zostało 5 zdań do końca opowiadania, a Ty nadal nie wiesz, jaki będzie finał. I właśnie wtedy czujesz, jakbyś dostał pięścią między oczy. To niemożliwe, tak nie kończą się bajki! A jednak. Powiem Ci, jak kończą się bajki w „Bajkach nasennych”. Po pierwsze, mogą być brutalnie prawdziwe, bez cienia nadziei, czasem okrutne. Po drugie, w ogóle mogą nie mieć zakończenia, jakby…
-
„Próbowanie”
Żałuję, że nie umiem pisać recenzji w magiczny, poetycki i podniosły sposób. Zazwyczaj wychodzi mi tekst grubo ciosany (potem staram się go oszlifować, ale z różnym efektem), czasem z przekąsem, innym razem zabawny. Rzadko kiedy wzniosły. A „Próbowanie” to jednak książka liryczna i nostalgiczna. To przypowieść. Spróbuję zatem, jak umiem. Sam tytuł książki Kobiego Yomady już zdradza jej zawartość. Tak, będzie o próbowaniu, o doświadczaniu, przeżywaniu i wytrwałości. O tym, że jedna próba to za mało, trzeba podjąć kolejną. A może jeszcze jedną. Może być ich naprawdę wiele. Zwłaszcza jeśli coś głęboko w środku (w sercu? w głowie?) podpowiada, aby się nie bać, tylko działać. Albo bój się, ale działaj…
-
„Kwiat paproci”
To baśń, ale bardzo współczesna. Będzie zatem królewicz, ale tylko z nazwiska. Zła wiedźma ustąpi miejsca zwodniczej aplikacji w telefonie, a księżniczki wcale nie będzie. Będzie za to zwyczajna Zosia, która okaże się mądra i dlatego szczęśliwa. I właśnie o mądrości jest „Kwiat paproci”. Też o szczęściu, o tym, jak łatwo można o nim zapomnieć. Zwłaszcza gdy ledwo zauważalne, przykucnie na Twoim ramieniu i czeka, aż sobie o nim przypomnisz. Również o tym, jak szybko można popaść w nieszczęście, gdy ktoś Ci je wmówi. A także, o tym, że szczęście nosisz w sobie, w sercu i jego miernikiem nie jest Twoja popularność, pomalowane paznokcie czy zdobywanie kolejnych leveli. Och, jak…
-
„Życie” Lisa Aisato
Mam ogromną słabość do twórczości Lisy Aisato, cóż poradzić. Na „Życie” czekałam niecierpliwe, a gdy książka już do mnie dotarła, to musiała dojrzeć na półce (albo ja do niej). Czułam, że potrzebuję do niej odpowiedniego momentu, chwili wyciszenia. I co się stało? Jako miękka buła oczywiście się popłakałam, pokiwałam nie raz głową, pouśmiechałam się do tych baśniowych twarzy z ilustracji i jakoś poczułam się lepiej. A to chyba dzięki uniwersalności tej książki. „Życie” daje poczucie, że momenty ważne i ważkie, błahe mniej lub bardziej, które spotykają każdego człowieka, są do siebie w jakiś sposób podobne i wywołują podobne emocje. Kto z nas nie wie, jak to jest mieć palce lepkie…
-
„12 miesięcy byliśmy szczęśliwi (a potem nam było już tylko wesoło)
Postanowiłam, że ostatnia w tym roku książka, którą Wam pokażę, powinna być wyjątkowym zwieńczeniem ostatnich 12 miesięcy. A „12 miesięcy byliśmy szczęśliwi” nadaje się do tego znakomicie. To książka pełna symboli, ukrytych znaczeń, rzeczy ważnych i drobnostek. Sami zobaczcie… Czy jest to 12 miesięcy, którym autorka nadała ludzkie cechy, czy może 12 osób, które można określić za pomocą specyfiki każdego miesiąca? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że każdy miesiąc, jak każdy napotkany na życiowej drodze człowiek, coś nam daje i coś zabiera. Styczeń być może podzieli się z Tobą sernikiem na zimno, kwiecień trochę plecie, ale za to ładnie wygląda. „Sierpień to szczyt wszystkiego (…) dumny, wspaniały, zagląda za horyzont”. I…
-
„Powrót na Zaginiony Kontynent”
Przed Wami książka, która łączy w sobie baśń i fantastykę, ale nie umniejsza realizmowi. Stawia pytania, czasem daje sugestie, a innym razem pozostawia przestrzeń do refleksji. Tu przygody mieszają się z moralnymi dylematami, zło bawi się z dobrem, a w człowieku odbijają się jego wybory i cała przeszłość. „Powrót na Zaginiony Kontynent” to opowieść wielowarstwowa, dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie. Świat fantazji czaruje, kusi, ale może też zgubić. Trzeba być uważnym, bo cena jest wysoka. Jednak odnalezienie zaginionego ojca, jest priorytetem dla Otty i Sebastiana. Pomimo ryzyka, niebezpieczeństw i niepewności udają się w podróż. Jednak każde z nich wyprawia się osobno, to ma zwiększyć ich szanse. Droga będzie…
-
„Sto rzeczy, których nauczysz się w życiu”
Czasem wystarczy jedno zdanie i sugestywny obraz, aby nakreślić jeden z tych momentów, który może być przełomowy w całym życiu. Bez względu na to, czy będzie to pierwszy pocałunek, czy uderzająca niczym młot myśl, że śmierć i tak kiedyś nadejdzie. Te przebłyski i chwile składają się na całość życia, na historię jednego człowieka. Heike Faller (tekst) i Valerio Vidali (ilustracje) stworzyli książkę, która dotyka tak delikatnych strun ludzkiej natury, że powstrzymywanie łez wzruszenia jest zupełnie bez sensu. „Sto rzeczy, których nauczysz się w życiu” jest jak album z wycinkami chwil, z początkami i końcami wszelkich etapów. To myśli, które czasem przebiegają przez głowę, ale zostawiają po sobie smugę, rysę, która…
-
Seria Arsène Lupin
Seria „Arsène Lupin. Dżentelmen włamywacz” to niesztampowe kryminały dla najmłodszych. Przenoszą w czasie, intrygują zagadkami, czarują błyskotliwymi bohaterami. A co jest w nich tak niezwykłego? Przede wszystkim tytułowy bohater. Włamywacz pełen wdzięku, inteligencji i sprytu. Bez problemu omota policję, zauroczy damy, a bogaczom sprawi psikusy. Kradzieże uchodzą mu na sucho, nawet gdy wcześniej wyjawi ofierze swoje plany. Jednak dla Arsène’a jego grabieże to przede wszystkim dobra zabawa i gra, jest przecież mistrzem kamuflażu. Co jeszcze wyróżnia książki Dariusza Rekosza? Nieśpieszne tempo, zawadiackie i osobliwe dialogi, nastrój jak z powieści detektywistycznych z przełomu XIX i XX w. Do tego oryginalne poczucie humoru, inteligentne zagadki, których rozwiązanie zaskakuje dosłownie za każdym razem.…