-
„Opowieści i mity Słowian” – recenzja
Na pewno umiesz przywołać w głowie kilka mitów Greków lub Rzymian. A jak jest z mitami lub opowieściami Słowian? Słyszałeś o Pochwiście, który potrafi odpędzać chmury? A o mamunie, która kradnie dziecięce dusze? A może o południcy, błąkającej się po polach z ostrym sierpem w dłoni? Nie? Wszystkie te zjawy, demony, bóstwa i inne fantastyczne stworzenia znajdziesz w książce „Opowieści i mity Słowian” Marii Szarf. Ta książka to zbiór dwunastu opowiadań inspirowanych słowiańską mitologią i wierzeniami naszych przodków. Pełna jest zmor, duchów, demonów i upiorów. Uprzedzam więc – to nie są łagodne, ciepłe bajeczki do poduszki. Wręcz przeciwnie, opowieści te często mają w sobie pierwiastek grozy, krwi i mroku, a ich atmosfera…
-
„Mrówki” – recenzja książki dla dzieci
Nie o mrówkach jest ta książka, a o ludziach. O pewnej rodzinie, w której życiu początkowo pojawiają się te małe, niepozorne owady. Mrówki – czyli sprawy, które się piętrzą, gdy je ignorujesz. Rosną, kiedy odwracasz od nich wzrok. Aż w końcu atakują, wyczuwając Twoje przytłoczenie i bezbronność. W najnowszej książce Anny Augustyniak mrówki są także swoistą zasłoną dymną, za którą można ukryć prawdziwe troski. Bo przecież łatwiej zająć się czymś drobnym, niż zmierzyć się z problemem dużego kalibru. Tak więc, gdy tata Gai (głównej bohaterki) traci pracę, początkowo udaje, że sytuacja nie jest dla niego trudna. Zajmuje się domem, zawozi i odbiera córkę ze szkoły, gotuje obiady, a nawet wraca…
-
„Zwierzoksiąg. Na tropie zaginionych wspomnień” – recenzja
Gdy pamięć ulatuje i wspomnienia coraz mocniej się zacierają, można stać się „kimś na kształt podróżnika w czasie, który błąka się między epokami, całkiem jakby przechodził z jednego do drugiego rozdziału w wielkie księdze życia”. Takim właśnie podróżnikiem jest kret Ferdynand, jeden z dwóch głównych bohaterów książki „Zwierzoksiąg„, cierpiący na zapominalię (chorobę Alzheimera? demencję?). Drugim jest lis Archibald, jego wierny przyjaciel, który rzuca mu linę, gdy ten oddala się w swoich podróżach. Ale nigdy go nie pospiesza. A ja, dzięki tej niezwykłej parze przyjaciół, znów doznałam uczucia wyjątkowego, trudnego do nazwania – tego samego, które pojawia się zawsze, gdy wiem, że mam w rękach książkę absolutnie niepowtarzalną. „Zwierzoksiąg” to książka, która…
-
„Kubuś i Przyjaciele. Jak widzę świat… Księga emocji” – recenzja
Łatwiej i przyjemniej rozmawia się z dziećmi o emocjach – zwłaszcza tych trudnych – gdy mamy jakiś punkt odniesienia. Dlatego uważam, że książka „Kubuś i Przyjaciele. Księga emocji” to idealne wsparcie dla rodziców podejmujących ten temat. Bohaterowie ze Stumilowego Lasu stają się tutaj pomostem między dzieckiem a czasami skomplikowanym światem uczuć. „Księga emocji” to zbiór opowiadań, które pozwalają zajrzeć do świata Kubusia i jego przyjaciół, ukazując ich uczucia w różnych sytuacjach. I tak na przykład przestraszony dziwnymi odgłosami w domu Prosiaczek, z pomocą Kubusia, postara się odnaleźć w sobie odwagę. Rozbrykany Tygrysek będzie tak podekscytowany przeprowadzką do nowego domu, że poczuje się przytłoczony nie tylko czekającymi go zadaniami, ale i emocjami. A zły…
-
„Warto czekać” – recenzja
„Warto czekać” to książka o cierpliwości i wytrwałości. Ale nie tylko. To również zbiór fascynujących opowieści, które pomagają zrozumieć świat i wyjaśniają różnorodne zjawiska w przyrodzie: fazy Księżyca, wysiadywanie jaj przez kosy, zimowy sen niedźwiedzi, rozwój ciąży u człowieka czy powstawanie rafy koralowej. A to dopiero początek – w tej książce znajdziesz jeszcze więcej przykładów ilustrujących upływ czasu. Już sam pomysł, by o czasie opowiadać poprzez cykle natury i procesy zachodzące w przyrodzie, a jednocześnie uczyć cierpliwości i wytrwałości, zrobił na mnie ogromne wrażenie! Tu kupisz książkę! „Warto czekać” to opowieści, które uczą cierpliwości i wytrwałości, pomagają znieść trud oczekiwania. „Warto czekać” to książka, przy której Twoje dziecko będzie miało okazję się…
-
„Unicornia. Nauka latania”, „Unicornia. Magiczne urodziny” – recenzja nowej serii książek dla dzieci
Gdyby przyjaźń miała smak, z pewnością przypominałaby słodkie lizaki o nieskończonej liczbie kształtów. Gdyby miała kolor – mieniłaby się wszystkimi barwami tęczy. A gdyby można ją było zamknąć w książce? Wtedy na pewno znalazłaby się w „Unicornii” – miejscu pełnym magii, blasku i niezwykłych przygód. Choć jednorożce galopują tu po puszystych obłokach, znajdziesz tu także zupełnie przyziemne sprawy: lęk przed nieznanym, niespodziewane katastrofy, rozczarowania czy brak wiary w siebie. Z tymi wszystkimi wyzwaniami zmierzy się Klaudia, główna bohaterka serii „Unicornia„– najnowszej serii Any Punset. Przed Tobą dwa pierwsze tomy: „Nauka latania” oraz „Magiczne urodziny„. Klaudię poznajemy w momencie, gdy rozpoczyna naukę w szkole magii znajdującej się w Unicornii („Nauka latania”). Na dziewczynkę czekają całkowicie…
-
„Miś Pracuś. Zabawa w przebieranie” – recenzja
Przed Tobą książka, którą Twój maluszek pokocha całym swoim serduszkiem! Dlaczego? Bo jest w niej uroczy miś, proste i powtarzalne rymowanki, a przede wszystkim aż 24 sztywne strony, które są przeplatankami pobudzającymi wyobraźnię. „Miś Pracuś. Zabawa w przebieranie” – o tej książce dziś Ci opowiem. O co chodzi z tymi przeplatankami? Otóż każda strona w tej książce podzielona jest na trzy części, którymi dziecko może swobodnie manipulować i decydować o tym, w jaki strój ubierze Misia Pracusia. Może to być na przykład czapka strażacka, kurtka z odznaką i gumowe buty – i proszę bardzo, mamy Misia Strażaka. Możemy też wybrać kapelusz w gwiazdki, pelerynę i fioletowe buty, i sprawić, że…
-
„Mały Książę” – wydanie prezentowe. Recenzja
Jeśli polujesz na zachwycające wydanie „Małego Księcia”, które będzie ozdobą Twojej biblioteczki albo szukasz wyjątkowego książkowego prezentu, to mam dobrą informację – nie musisz szukać dalej! Dziś pokażę Ci „Małego Księcia”, obok którego nie przejdziesz obojętnie! To najnowsze wydanie z ilustracjami autora oraz z barwionymi brzegami od wydawnictwa Olesiejuk. Uwagę przyciąga także sama okładka, z której błyszczące, złote gwiazdki zachęcają, aby zajrzeć do środka. A tam zapewne już wiesz, co na Ciebie czeka. To ponadczasowa opowieść o przyjaźni, miłości i odpowiedzialności, a także historia o pięknie codzienności, wdzięczności i uważności na to, co nas spotyka, o dorastaniu i odkrywaniu siebie. Mądra, uniwersalna, po brzegi wypełniona wartościowymi myślami, które chce się…
-
„Heraklia Płaro i Arnold Lupę. Skarb Titanica” – recenzja
Czy też myślisz, że w upalne dni wszystkie rzezimieszki wyjeżdżają na urlop? Bo komu chciałoby się obmyślać drobiazgowy plan kradzieży dzieł sztuki z muzeum, gdy mózg niemal się topi? A potem przecież trzeba jeszcze te łupy ze sobą zataszczyć, gdzieś upchać (i to bynajmniej nie pod płaszcz) oraz wynieść tak, by nie wzbudzić żadnych podejrzeń. Mnie by się nie chciało. Okazuje się jednak, że w pewnym miasteczku o enigmatycznej nazwie Enigmowo, jakieś rabusie postawiły na wakacje w mieście i przy okazji zwędziły eksponaty ze wspaniałej wystawy „Skarby Titanica”. Zaraz, zaraz – czy to na pewno były rabusie? A może duchy? A może coś jeszcze innego stało się z pracami pana…
-
„Supertechnologia” – recenzja
Gdy wracam pamięcią do ostatnich lekcji chemii, fizyki czy informatyki w liceum, przypominam sobie wyjątkową ulgę i myśl: „Wreszcie zamykam za sobą te piekielnie ciężkie wrota przedmiotów ścisłych!” Może trochę skrzypią, może stawiają opór, ale już za moment zostawię w tyle kowalencyjne wiązania, wektorowe wielkości i systemy binarne splątane w chaotyczny kłębek. Już prawie odwracam się na pięcie, by radośnie pobiec ku świetlistej krainie humanistyki, gdy nagle ktoś wsadza czubek buta między drzwi. To moja ignorancja. Wychyla się powoli, grozi palcem i szepcze: „Spotkamy się szybciej, niż myślisz!” Brzmi trochę jak horror, ale tak właśnie było, nie wymyślam 😉 Bo przecież niedługo poźniej dopadło mnie dorosłe życie ze swoją techniczną,…