6+
-
„Wszysko gra!”
Książki interaktywne to super sprawa, bo zwracają uwagę tych, dla których tradycyjne książki do tej pory nie były interesujące. A prawdopodobnie po nich oporny czytelnik chętniej zajrzy również do tych zwyczajnych książek, w których kryją się przecież niezwyczajne historie. Jednak to nie jedyna zaleta książek z magicznym, „gadającym” piórem. To również okazja do świetnej zabawy, rozwijania zainteresowań, nauki i ćwiczenia spostrzegawczości. A z książką „Wszystko gra!” na młodego czytelnika czeka przygoda pełna dźwięków, melodii, muzyki. „Wszystko gra!” to nie tylko rozkładówki z instrumentami, których brzmienia można posłuchać. To również opowieść o dzieciach, ich muzycznych zainteresowaniach, a także cechach charakteru. Ogromny plus za ukazanie różnorodności wśród dzieci. Marta, która gra na…
- 6+, 7+, 8+, 9+, Edukacyjne, O ekologii, O emocjach, O przyjaźni i relacjach, O przyrodzie, O zwierzętach
„Gaja z Gajówki. Chatka w sercu lasu”
Zabrałyśmy tę książkę na mazurskie wakacje. Tak się złożyło, że mieszkałyśmy w drewnianej chatce w środku lasu. Tak jak Gaja. I tak jak ona, Basia też ma 7 lat. W jednym z rozdziałów głównej bohaterce rusza się ząb. Nie uwierzysz, ale czytałyśmy ten rozdział chwilę po tym, jak Basi wypadł kolejny mleczak. I nie są to jedyne podobieństwa między moją córką a Gają. Przyznaję, że odnajdywanie ich na kolejnych stronach sprawiało nam wiele radości. Jestem pewna, że i Ty znajdziesz wspólne cechy między swoim dzieckiem a główną bohaterką tej mądrej książki, jaką jest „Gaja z Gajówki”. (A może pozostali bohaterowie też skojarzą Ci się z kimś bliskim?). Dlaczego o tym…
-
„24 godziny w epoce kamienia” i „24 godziny na Antarktydzie”
Wyobraź sobie, że w jednej chwili możesz znaleźć się w jaskini sprzed 20 000 lat, mając na sobie ubranie ze skóry nosorożca, albo w namiocie na Antarktydzie, w którym próbujesz przetrwać szalejącą na zewnątrz śnieżną burzę. Które miejsce wybierasz? Poczekaj, nie odpowiadaj jeszcze. Najpierw przeczytaj dwie najnowsze książki od wydawnictwa Wilga, które pomogą Ci podjąć decyzję, „24 godziny w epoce kamienia” i „24 godziny na Antarktydzie”. Dziś już chyba niewielu zaskakują książki edukacyjne dla dzieci, napisane przystępnie i z humorem. Zdaje się, że wielu twórców książek i wydawców wzięło sobie do serca przekonanie o nauce przez zabawę. Z przyjemnością też obserwuję trend, w którym treści edukacyjne ubiera się w formę…
-
„Moja mama, mój tata”
Zawsze powtarzam, że to sztuka stworzyć książkę obrazkową dla dzieci, która trafi do małego Stasia, co ma 4 lata, jak i do Stanisława w wieku 34 lat. To wyzwanie, aby książka była prosta, ale nie infantylna. Kolorowa i zabawna, ale też ze smakiem. Taka, którą przyjemnie czyta się wspólnie, która otwiera małe i duże głowy do myślenia, a usta do rozmawiania i śmiania się. A przede wszystkim, aby była nie do podrobienia. I taka właśnie jest książka Małgorzaty Swędrowskiej z ilustracjami Joanny Bartosik, „Moja mama, mój tata”. Ta książka wywołuje mimowolny uśmiech na twarzy za każdym razem, gdy się ją czyta. Bo oprócz tego, że bawi słowną grą i uproszczonymi…
-
„To jest Maks”
Zaczęło się od okładki, którą zobaczyłam na profilu Justyny Sokołowskiej, ilustratorki książki „To jest Maks”. Błękitne tło, a na nim chłopiec z plecakiem w kształcie muszli ślimaka. Chłopiec gdzieś idzie (może biegnie) i trzyma w dłoniach karton, z którego wystają jedynie ciekawskie czułki. Zapewne ślimaka. Czy chłopiec idzie do szkoły, aby pokazać swoje domowe zwierzątko? Może dopiero dostał ślimaka i niesie go do domu? A może spakowany jest do przeprowadzki? Tak, to moment przeprowadzki. Jednak nie jest to zwyczajna zmiana mieszkania. Chłopiec ucieka z Charkowa. Właśnie wybuchła wojna. Po zachwycie nad „Amadeuszem Foczką (ale z głową bobra)” czekałam na kolejne książki dla dzieci zilustrowane przez Justynę Sokołowską. Dlatego, gdy dowiedziałam…
-
„Zwierzątko dla Pellego”
Pamiętasz książkę „Dlaczego kąpiesz się w spodniach, wujku?” autorstwa Astrid Lindgren? Albo jej późniejszą wersję pod zmienionym tytułem „Dzieci z wyspy Saltkråkan”? Musiałbyś_abyś pewnie wrócić pamięcią do czasów dzieciństwa, bo to książka, którą ma już niemal 60 lat. A może czytałeś_aś ją już ze swoim dzieckiem? Jeśli tak, to opowieść o Pellem i jego wielkiej miłości do zwierząt nie będzie Ci obca. Bo to historia wyjęta wprost z tej właśnie książki. A zatem dziś wpis o najnowszym wydaniu tego opowiadania, „Zwierzątko dla Pellego”. To historia, która pachnie wakacyjną beztroską, dziecięcą butą i przygodami, które przytrafiają się tylko wtedy, gdy obok nie ma dorosłych. To opowieść o lecie na szwedzkich wyspach…
-
„Hania i Emil odkrywają Polskę”
Jestem przekonana, że z tym przewodnikiem nawet najbardziej zatwardziały kanapowiec ruszy się z domu! Bo choć jest tu przedstawionych tylko kilka kierunków, to sposób, w jaki zrobiła to Aleksandra Pelc ze swoimi dziećmi, Emilem i Hanią, wciąga i inspiruje. Oprócz standardowych opisów miejscówek wartych zobaczenia książka „Hania i Emil odkrywają Polskę” daje o wiele więcej. Są tu więc pomysły na aktywności w wybranych miejscach, sporo wiedzy nawiązującej do historii, przyrody czy postaci związanych z daną atrakcją, a także zaproszenie do bycia uważnym obserwatorem miejsc, w których się znajdziesz. A to wszystko nie jest pozbawione dziecięcej perspektywy, a nawet komentarza. Ponieważ dzieci autorki aktywnie uczestniczyły w procesie powstawania książki, to ich…
-
„Bomba i Ptyś”
Totalnie odjechane komiksy! Szalone i dynamiczne. O przyjaźni, różnorodności, emocjach i zwariowanych przygodach. W kreskówkowej stylistyce i z pokręconymi bohaterami. Oto najnowsza seria komiksów z wydawnictwa Wilga, „Bomba i Ptyś”. Bomba jest wulkanem energii i ma 100 pomysłów na minutę. Potrafi zmieniać wielkość i kształt, a swoim entuzjazmem zaraża wszystkich dookoła. Ptyś natomiast najbardziej lubi spędzać czas w bibliotece, pomagać przyjaciołom i uczyć się nowych rzeczy. Mimo różnych charakterów ta dwójka przyjaciół bardzo dobrze się dogaduje i wspiera, gdy trzeba. Mieszkają w Fąflopolis, w którym jest aż 5867 sklepów z kapeluszami, a mieszkańcy tego miasta to fąfle. Do wyboru masz dwa tytuły. Pierwszy to „Bomba i Ptyś oraz rozgniewani piraci”.…
-
„Słonecznikowa 5. Leśne skrzaty”
To już piąty tom przygód rodziny ze Słonecznikowej 5, tym razem w wakacyjnym wydaniu. Kto już zdążył poznać trójkę rodzeństwa, ich rodziców, psa i jeża, ten wie, że to książki wypełnione rodzinnym ciepłem, bliskością i codziennością. Nie ma tu fajerwerków, dynamicznych zwrotów akcji czy wbijających w fotel zaskoczeń. Są za to naturalność, prostota i radość z prostych rzeczy. Dlatego więc rodzice Adasia, Krzysia i Lilki na cel wakacyjnej wyprawy nie wybierają sugerowanych przez dzieci Grenlandii czy Tanzanii, a urokliwy domek na Kaszubach. „Słonecznikowa 5. Leśne skrzaty” to cztery historyjki skupione wokół wakacyjnego czasu. A więc planowania, pakowania, poznawania nowego miejsca, kąpieli w jeziorze, zabaw na plaży i niespiesznych rozmów. To…
-
„Lama Lenka”
W książkach z serii „Lama Lenka” temat emocji zaopiekowany jest kompleksowo. Są tu bowiem codzienne sytuacje, które wywołują cały wachlarz emocji. Są też bohaterowie o różnorodnych temperamentach i niejednakowych sposobach reakcji na wspólne doświadczenia. I w końcu są podpowiedzi, wskazówki i przykłady zarówno dla dzieci, jak i rodziców. I jeśli powiem, że autorką tych książek jest Patrycja Filak, psycholożka dziecięca, to masz pewność, że wiedza, którą pozyskasz z tych książek, nie jest wyssana z palca. Każdy tytuł to krótka opowieść o sytuacjach, których dzieci doświadczają na co dzień. Może to być udział w urodzinowej imprezie, szykowanie się do wyjścia z domu, wspólny posiłek przy stole, spacer czy wycieczka w nieznane.…