5+

  • 2+,  3+,  4+,  5+,  O emocjach

    „Niuniuś i niemiły pan”

    „Niuniuś i niemiły pan” to już czwarty tytuł z serii o perypetiach pewnego pociesznego prosiaczka. I choć to nasze pierwsze spotkanie z rodziną Niuniusia, to mam ogromną ochotę sięgnąć po poprzednie części. Dlaczego? Bo to książka nie tylko dla dzieci, ale też dla rodziców. A przede wszystkim dla każdego dorosłego, który w swoim życiu przecież nie raz spotka dziecko. Może w kinowej kasie będzie podawać maluchowi bilet na pierwszą w życiu bajkę na wielkim ekranie, może w sklepie będzie doradzać najpyszniejsze bułeczki, a w muzeum będzie obserwować pierwsze spotkanie dziecka ze sztuką. I mam nadzieję, że tę szczerą percepcję znajdę również w poprzednich częściach. Tu kupisz książkę Dziś właśnie Niuniuś…

  • 4+,  5+,  6+,  7+,  O emocjach

    „Spróbuj jeszcze raz, Adelko”

    Adelka wróciła! „Spróbuj jeszcze raz, Adelko” to trzecia część przygód tej bystrej i uroczej dziewczynki. Ogromnie się z tego cieszę, bo książki o Adelce to historie o codzienności w bliskościowym nurcie. Tu szanuje się każdą emocję, problemów nie dzieli się na małe i duże, a na pewno nie zamiata się ich pod dywan. Zamiast tego się o nich rozmawia i stara się je zrozumieć. Tym razem Adelka będzie ćwiczyć wytrwałość i cierpliwość. Na szczęście są obok niej mądrzy rodzice, którzy będą wspierać dziewczynkę w trudnych dla niej momentach. Adelka jest pełna ekscytacji, gdy dostaje wymarzony rower. Tak bardzo chce już na nim jeździć. Nie może się też doczekać, kiedy nauczy…

  • 3+,  4+,  5+,  6+,  7+,  8+

    „Nasze babcie. Krótki przewodnik”

    Oto przewodnik po fascynujących postaciach. Po superbohaterkach, siłaczkach i miłośniczkach przygód. Po szalonych i nieobliczalnych kobietach. Naszych babciach, oczywiście. I po ich arcyciekawym świecie. Pomysł na tę książkę jest nadzwyczajny. Nie jest to więc opowieść pełna wzruszeń, sentymentu i nostalgii (do jakich przywykliśmy). Nie uronisz przy niej łzy, chyba że ze śmiechu. Bo „Nasze babcie” to książka figlarna i absurdalna zarazem. W niej babcie zakładają czepki i idą surfować. Pieką ciasteczka, ale lubią też podjeść ostrygi. Robią na drutach nakładki na garby dla zawstydzonych wielbłądów. A pod ich kołdrami można znaleźć nawet dziadka. To z nimi najlepiej siedzi się na drzewie i to z nimi warto wyruszyć na na wycieczkę…

  • 3+,  4+,  5+,  O ekologii

    „Wycieczki Śmieciareczki”

    Okazuje się, że tematyka wszelkich pojazdów jest w książkach dla dzieci bardzo pożądana. Nie dziwię się, bo przeróżne samochody osobowe, ciężarówki, pojazdy pracujące czy pociągi mogą być wdzięcznymi bohaterami codziennych przygód. Zawsze chętni do pomocy, pracowici i odważni. Z dorysowanymi uśmiechami i szeroko otwartymi oczami mogą nie tylko bawić, ale również uczyć. Tak też jest w przypadku radosnej śmieciarki z książek „Wycieczki Śmieciareczki”. Tę sympatyczną bohaterkę poznasz w pierwszej części „Cześć, Śmieciareczko!”. Śmieciareczka zabierze Cię na wycieczkę po mieście i pokaże, na czym polega jej praca. Podpowie, jak prawidłowo sortować śmieci i wytłumaczy, co się z nimi dzieje, gdy już załaduje je na swój kontener. W drugiej części natomiast Śmieciareczka…

  • 3+,  4+,  5+,  Edukacyjne

    „Koła idą w ruch!”

    Niby zwyczajna książka o pociągach. O ich rodzajach, przeznaczeniu i wyglądzie. A jednak jest w niej coś ujmującego. Coś, co sprawia, że ma się ochotę do niej wracać, ponownie oglądać i wyobrażać sobie podróżowanie, na przykład, Orient Expressem. Może to melodyjność, pojawiające się gdzieniegdzie rymy i onomatopeje uprzyjemniają czytanie (najlepiej na głos). Może to wyczuwalny entuzjazm i zachwyt nad pojazdami szynowymi tak bardzo przyciąga. A może pogodne, barwne i dynamiczne ilustracje stoją za tym, że ta książka przyciąga jak magnes (niczym magnetyczne szyny przyciągające lewitujące pociągi Maglev 😉 ). Jedno jest pewne, „Koła idą w ruch!” to must read dla wszystkich, którym choć raz zdarzyło się liczyć wagony przejeżdżającego pociągu.…

  • 3+,  4+,  5+,  6+,  7+,  O sztuce

    „Piękno Teo”

    W kolejnej opowieści o Teo ponownie dostałam pakiet rozkminek. Te najbardziej oczywiste dotyczą piękna. Czym jest? Dlaczego nie wszystkim ludziom podobają się te same rzeczy? Jak poczuć piękno? Ale dla mnie „Piękno Teo” to również zachęta do poszukania momentów zachwytu. Do odnalezienia tego, co być może kiedyś wprawiało mnie w podziw, a teraz spowszedniało, poszarzało, wyblakło. Do przejrzenia się w swobodnych zachwytach Basi, w jej spontanicznych radościach. Potraktuj więc tę książkę jako okazję do filozofowania z dzieckiem, ale nie chciej wszystkiego zrozumieć, bo wtedy czar pryśnie. „Piękno Teo” jest minimalistyczne tylko w formie, bo przecież może doprowadzić do rozmyślań tak potężnych i zajmujących, że nie pomieściłaby ich żadna książka (chyba…

  • 3+,  4+,  5+,  6+,  7+,  O emocjach,  O przyjaźni i relacjach

    „Duży problem”

    „- Bo nawet największe problemy i troski znikają jak kamfora, gdy dzielimy je z innymi” – powiedział Filozof i trudno się z nim nie zgodzić, choć jeszcze niedawno zastanawiał się nad przyczyną istnienia problemu. A problem był naprawdę dużych rozmiarów. Znienacka spadł z nieba na wioskę i po prostu sobie był. Może to jakiś kosmiczny odłamek? Może jakiś głaz z dziwnymi kraterami? A może zmutowany owoc? Dorośli debatują, rozmyślają, rozpisują plany. Co z problemem zrobić? Przeturlać, zrzucić na niego bombę, przenieść w inne miejsce? Odbył się nawet protest, na który przybyły tłumy. Ale również to nie wzruszyło problemu. Dzieci natomiast podchodzą do problemu coraz bliżej. W przeciwieństwie do dorosłych nie…

  • 3+,  4+,  5+,  Edukacyjne

    „Leoś. Mały traktorek znajduje szczęście”

    Jeśli masz w domu małego miłośnika lub małą miłośniczkę maszyn wszelakich, a zwłaszcza tych rolniczych, to mam książkę, która skradnie ich małe serduszka. Bo oprócz tego, że pokazuje różnego rodzaju traktory, kombajny, cysterny, to również opowiada o życiu na wsi w sposób ciepły i z dużą wdzięcznością. „Leoś. Mały traktorek znajduje szczęście” to jeden z tytułów najnowszego projektu wydawniczego Jedności, „Życie bez granic”. A projekt jest zacny, bo jego ideą jest po prostu wzbudzenie w dzieciach zachwytu nad naturą. W książce o Leosiu maszyny mają oczy, uszy, nosy, zęby. Mówią, czują i myślą. Ciężko pracują, ale też mają frajdę ze swoich zajęć. Przyjaźnią się, tęsknią i bywają zmęczone, a czasami…

  • 3+,  4+,  5+

    „Jak pszczółka mała miodek nam dała”

    Mówiłam już, jak bardzo cenię wierszowane opowiastki dla najmłodszych? Dobry rym i łatwy do wychwycenia rytm potrafią sprawić, że historia będzie maglowana tak długo, aż będzie można recytować ją z pamięci. Właśnie tak jest z książką Marcina Brykczyńskiego „Jak pszczółka mała miodek nam dała”. Opowieść o pszczółce Misi łatwo wpada w ucho nie tylko dzięki zgrabnie dobranym rymom i akcentom. Ma w sobie również pewien wdzięk, który docenią najmłodsi czytelnicy i najmłodsze czytelniczki. Jest tu więc pracowita i sympatyczna pszczółka. To kadry z jej życia będziesz podglądać. Zobaczysz, jak smuci się, patrząc na dymiące kominy fabryk, ale też dostrzeżesz dzielność, gdy przyjdzie jej bronić ula i królowej. Będziesz podziwiać jej…

  • 3+,  4+,  5+,  6+,  7+,  8+

    „Zu dę daś?”

    Tego jeszcze nie było! Książka napisana w języku owadzim! A dokładnie w języku angielskich owadów, przełożonym przez Michała Rusinka na język naszych rodzimych żuków, biedronek i ważek. I wiesz, co Cię w „Zu dę daś?” najbardziej zaskoczy? Otóż to, że ten zwariowany język bardzo dobrze zrozumiesz. „Zu dę daś” to książka szalona. I takie wydawnicze szaleństwa warto doceniać. Nie bez powodu więc „Du iz tak?” (tytuł oryginalny) autorstwa Carson Ellis wyróżniono w konkursie o Medal Caldecotta (jeden z najważniejszych amerykańskich konkursów książki dla dzieci). „Te to té?” (tytuł w języku włoskich owadów) została wpisana też na listę Białych Kruków Międzynarodowej Biblioteki Młodzieżowej w Monachium. I ogromnie się cieszę, że dzięki…