Mama Basi Czyta

Blog o wartościowych książkach dla dzieci. Recenzje, opisy, zdjęcia książek, które warto czytać dzieciom.

„Plasterki na tęsknotę”

„Plasterki na tęsknotę” to książka o przemijaniu, stracie, upływającym czasie i wielkiej przyjaźni. O żalu i smutku, ale ukojonym. To opowieść, która jak balsam łagodzi pęknięte serce, otula i głaszcze. Chociaż jest o śmierci, to nie ma w niej rozpaczy, gniewu czy zgorzknienia. Są za to zaduma i piękne wspomnienia. Szczurek wie, czym jest moc

„Jak zwierzęta śpią?”

O zwierzętach można pisać w nietypowy sposób, nieco popularnonaukowy, a jakby bajkowy, rozmarzony i wesoły. A gdy spojrzeć na nie z niecodziennej strony – jak zwierzęta śpią? – można się zachwycić i zamyślić. Takie niesztampowe podejście do tematu zwierząt w książkach proponują Marie Štumpfová i Jiří Dvořák – błyskotliwe, baśniowe i nieco filozoficzne. To, że

„Małe historie o wielkich marzeniach”

Historie w tej książce wcale nie są małe. Są wręcz potężne, mają moc inspirowania, pchają do działania i motywują. Są przy tym niezwykle delikatne, poetyckie i wrażliwe. „Małe historie o wielkich marzeniach” – trzy niepozorne opowiadania, całkiem krótkie, a historia ich bohaterów dopiero się zaczyna 🙂 Mały liść marzy o wzbiciu się w powietrze niczym

Strajk, Eduarda Mila

W „Strajku” zwierzęta milczą, to wyraz sprzeciwu, to ich bunt. I choć może brakować słów na opisanie tej książki, bo szczęka opada, to jednak nie można jej przemilczeć. Kilka krótkich zdań, ograniczona paleta barw, ale mocnych i ostrych oraz tło, bez którego pierwszy plan nie miałby sensu – to „Strajk”, dosadny picturebook. W nim zwierzęta

Ja i moja siostra Klara

„Ja i moja siostra Klara” to książka, od której dzieci nie będą chciały się odkleić. I po każdym skończonym rozdziale, usłyszysz „jeszcze jeden, ostatni!”. A najlepsze, że Ty również wcale nie będziesz mieć tej książki dość. Dlaczego? Bo to opowiadania zupełnie zwyczajne w swoim szaleństwie. O psikusach, wariackich pomysłach i sprawach dorosłych z perspektywy dzieci.

„O, choroba”

Komiks o chorobie nowotworowej dzieci, niezła przygodówka, wątki miłosne, spora dawka humoru, a jeszcze większa chemii. Oto „O, choroba”, książka zaskakująco normalna, rzeczowa, dowcipna, a przy tym przerażająca. Jednak nie pozwoli bać się zbyt długo, za chwilę postawi do pionu, a potem doda otuchy. Nie ma tu niedopowiedzeń, nikt nie pomija niewygodnych momentów. Autorzy mówią,

„Plastik fantastik?”

Temat trudny, a ujęty w sposób lekki i przystępny niczym plastik. Potraktowany bez moralizowania czy obwiniania. A w tym wydaniu działa jak łopata ogromnej spycharki, która odgruzowuje nasze myślenie o Ziemi. Paradoksalnie, nie robi tego nachalnie. Taki jest właśnie „Plastik fantastik?” Książka o infograficznej formie, z niewielką ilością tekstu i wyrazistymi kolorami pokazują plastik, takim,

„Moja wielka rodzina”

Oto książka o przeszłości, ale to nie powieść historyczna. To również książka o przyszłości, ale bez wątków fantastycznych. To w końcu opowieść o teraźniejszości, która bez swojej przeszłości nie byłaby taka, jaka jest. „Moja wielka rodzina” to zachęta do tego, aby bliżej przyjrzeć się historii swoich przodków i być może stworzyć własne drzewo genealogiczne. Gerda

„Świat Lema”

Nie bezpośrednio o twórczości Lema zamierzam dziś napisać, choć niewątpliwie to ona jest tu bazą, lecz o książce, która fragmenty tej twórczości łączy w projekt, będący hołdem dla samego Lema. Oto „Świat Lema”. „Świat Lema” jest zbiorem fragmentów tekstów Stanisława Lema z 11 jego najsławniejszych dzieł. To charakterystyczne cytaty, mocne i dosadne. Pobudzają do refleksji,

„Jadzia Pętelka idzie na piknik”

Na piknik o tej porze roku może być nieco za chłodno, ale Jadzia Pętelka już robi nam smaka na wiosnę. Razem z rodzicami i bratem szykują kosz piknikowy z domową lemoniadą, kocem i sztućcami. O jedzenie się nie martwią, pyszności już na nich czekają na targu śniadaniowym. Stragany kuszą zapachami i kolorami. Jadzia próbuje pasty