-
„Chłopiec, dziewczynka i mur” Ulf Stark
Jak pachnie Twoja tęsknota za beztroską? Jaki kolor mają Twoje wspomnienia radosnych chwil z dzieciństwa? Moja tęsknota pachnie watą cukrową, a wspomnienia mają kolor błękitny, bezchmurnego nieba. Dla Sulafy, bohaterki „Chłopca, dziewczynki i muru”, tęsknota pachnie pomarańczami i ma ich kolor. Sulafa i Adham to rodzeństwo, które tęskni za domem, drzewami, szkołą i śmiechem, pozostawionymi za wysokim murem. Teraz mieszkają po jego drugiej stronie, nostalgia dopada ich niemal codziennie, a śmiech bardziej przypomina kaszel. Sulafie marzy się pomarańcza z drzewa, które rosło w ich ogrodzie. W związku z tym Adham wpada na nieco karkołomny pomysł przeskoczenia muru. Trenuje codziennie, a Sulafa niezłomnie mu kibicuje i pisze wiersze. Gdy po wielu…
-
„Leon i Lena poznają ciało człowieka” Antti Nikunen
Żałuję, że takich książek jak „Leon i Lena poznają ciało człowieka” nie było, gdy sama byłam dzieckiem. Jestem przekonana, że mając pod ręką tę książkę, nauka biologii byłaby frajdą. Zresztą sami, zobaczcie! Antti Nikunen stworzył książkę, która nie porusza najprostszych zagadnień, ale z każdą stroną ma się wrażenie, że wiedza całkiem łatwo wchodzi do głowy. A to dlaczego, że „Leon i Lena…” nie jest typową książką edukacyjną, a jej głównymi zaletami są treść przystępna dla maluchów, dowcip, ogrom ciekawostek i wyraziste ilustracje. Konkretnych informacji jest tu bardzo dużo, dzieci dowiedzą się między innymi: co to znaczy, że mózg „pływa”? jaki ślimak mieszka w uchu? dlaczego oddech o poranku nieprzyjemnie pachnie?…
-
„Chcemy nasze czapki!” Eva Lindström
Jaki jest sekret udanej książki o dzieciństwie i jego codzienności? To prostota, treść bez ozdobników, metafor, ukrytych przekazów i ubarwiania. W dużym uproszczeniu – „miałam czapkę, zgubiłam, a potem się znalazła, nie wiadomo jak”. Przecież właśnie takie historyjki opowiadają nam dzieci, gdy wracają z przedszkola. I to jest magia zwyczajnych chwil, o jakich przeczytacie w książce Evy Lindström „Chcemy nasze czapki!”. Czwórka dzieci, każde z nową czapką na głowie. Właśnie są na przyjęciu urodzinowym, na którym tata Adama prezentuje magiczne sztuczki. Kolejna atrakcja to znikające czapki, więc Siri, Tom, Maja i Marko oddają swoje nakrycia głowy jako rekwizyty w zabawie. Sztuczka jest na tyle skuteczna, że czapki przepadają. Po czasochłonnych…
-
„Ivar buduje dom dla pteranodona” Lisa Bjärbo
W ostatnim czasie pojawiło się wiele książek dla dzieci na temat dinozaurów. W większości są to pozycje popularnonaukowe i edukacyjne, nierzadko pięknie wydane albumy. Basi brakowało w nich jednak dozy fantazji, elementów przygody i rozrywki. I oto udało nam się w końcu trafić na książki z serii o Ivarze. Pokażę Wam dziś najnowszą część „Ivar buduje dom dla pteranodona”. Acha, żeby była jasność, pteranodon nie był dinozaurem, tylko latającą jaszczurką 😉 Ivar posiada magiczne pudełko, które gdy chłopiec ma na to ochotę, przenosi go do Krainy Dinozaurów. Ivar bywał tam już nie raz, dziś również się tam wybiera. Tym razem jednak magiczne pudełko przeniosło Ivara prosto w ruchome piaski. Chłopiec…
-
„Jestem. Filozoficzne pytania, które zadają sobie dzieci”, Hanna Łupińska
Czy warto czytać dzieciom książki? To akurat nie jest pytanie filozoficzne, a retoryczne 😉 A jeśli chcesz ze swoim dzieckiem pofilozofować, to zachęcam do sięgnięcia po książkę Hanny Łupińskiej „Jestem…”. W życiu każdego rodzica przychodzi moment, gdy pojawia się myśl pełna zachwytu – „Mój mały szkrab to prawdziwy filozof, jakie zadaje mądre pytania! Przecież to urodzony Platon, Kant i Arystoteles w jednym”. Za jakiś czas ta myśl ewoluuje i przybiera formę – „Niemożliwe ile to dziecko zadaje pytań na minutę, nie wiem jak na nie odpowiedzieć, pomocy!”. Kluczem do sukcesu jest giętki umysł, elastyczny i nieszablonowy. Zwłaszcza umysł dorosłego, aby wspierał i pielęgnował w dziecku ciekawość, kreatywność i niekonwencjonalne pomysły.…
-
7 wyjątkowych książek na Dzień Mamy
Przed Wami zestawienie najpiękniejszych książek o matczynej miłości, o niesamowitej więzi między dzieckiem a mamą oraz o tym, jak bardzo mamy są nadzwyczajne! „Miłość” Astrid Desbordes, Pauline Martin, Wydawnictwo Entliczek Wzruszająca opowieść o tym, że bez względu na okoliczności, czas i miejsce, miłość mamy do dziecka jest zawsze tak samo mocna. Razem z Basią czytałyśmy tę książkę chyba ze 100 razy 🙂 „Uśmiech dla żabki” Przemysław Wechterowicz, Emilia Dziubak, Wydawnictwo EZOP Mamy zawsze wiedzą, jak poprawić humor swoim dzieciom. Czuły uśmiech, który mówi więcej niż tysiąc słów to najlepszy sposób. Nawet żaby to wiedzą 😉 „Kuku i historia pępka” Monika Kamińska, Andrzej Tylkowski, Wydawnictwo Mamania Najpiękniejszą i najtrwalszą pamiątką po…
-
„Bylejaczek” Jerzy Ficowski
Pewnie każdy choć raz był Bylejaczkiem. Byle jak umył ręce, byle jak posprzątał i miał byle jaki zeszyt w szkole. W niektórych dorosłych pewnie cały czas kryje się Bylejaczek, który idzie spać bez umytych zębów 😉 A jakie jest rozwiązanie na to, gdy Twoje dziecko wszystko chce robić byle jak? Puść je do lasu! Przed Wami ponadczasowa wierszowana historyjka sprzed 53 lat. Cały czas aktualna, nie straciła nic na swoim uroku, dowcipie i mądrości. Pewien chłopiec wszystko robił na opak, mył tylko jedną rękę, robił kleksy w zeszycie (te kleksy tylko już nieaktualne ;)), nie sprzątał pokoju, a co najgorsze, nie słuchał mamy 😉 Lecz kiedy ta powiedziała, że chłopiec…
-
„Rymosmaki, czyli co się gdzie je na świecie” Szymon Barabach
Dziś zabieram Was w kulinarną podróż dookoła świata. I choć nie będzie nam towarzyszyć Robert Makłowicz, to gwarantuję, że też będzie ciekawie, smacznie i intrygująco 🙂 Przed Wami „Rymosmaki, czyli co się gdzie je na świecie” Szymona Barabacha. Nasza wyprawa będzie sięgać aż po egzotyczne kraje, w których zasmakujemy sztandarowych dań i poznamy garść tradycji. W Japonii skosztujemy sushi w wiśniach, w Turcji poznamy babcię Kebabcię, we Francji będziemy się zajadać croissantami (czyt. lagunami 😉 ), w Anglii złapiemy kilka łyków herbatki, a w RPA posilimy się szakalaką. I to wszystko bez wychodzenia z domu, czyli idealnie na czas pandemii 😉 Książka „Rymosmaki…” to zbiór piętnastu wesołych wierszyków, dzięki którym…
-
TOP 8 książek na Dzień Dziecka!
Zbliża się dzień wszystkich „bombelków” świata. Zamiast kolejnej lalki, pluszaka albo paczki słodyczy, warto wybrać książkę, która na dłużej pozostanie z dzieckiem. Poza tym, trzeba inwestować w dzieci, bo kto nam poda szklankę wody na starość 😉 Przed Wami subiektywny zestaw 8 książek, które zrobiły największe wrażenie zarówno na mnie, jak i na Basi. Kolejność losowa. Seria „Mali Wielcy” Krótkie, inspirujące historie ludzi nauki, artystów, przyrodników czy filantropów. Zachęcają do podejmowania wyzwań, prób i poznawania otaczającego świata. Ogromy plus za oryginalne ilustracje! Ulubiona część Basi to ta o Fridzie Kahlo. Wiek: 4+ „Mali Wielcy” „Żelazny Olbrzym”, Ted Hughes Przepiękna opowieść o przyjaźni, poświęceniu i pokoju na świecie. Zachwycające wydanie dzięki…
-
„Mój tato tańczy – dzikie wygibasy” M. Wierzbicki, A. Malarczyk
Pamiętam moment, gdy ktoś mądry powiedział mi „Magda, najlepszą formą terapii jest taniec”. I choć nie zapisałam się na żaden kurs, to regularne wygibasy z Basią w domu są dla mnie najlepszym sposobem na odstresowanie, rozluźnienie i wyjęcie kija z … 😉 O takim szalonym tańcu, który uwalnia emocje i maluje uśmiech na twarzy, przeczytacie w książce Marka Wierzbickiego „Mój tato tańczy”. Ta książka ma ogromną moc, zaraża entuzjazmem i optymizmem. Opowiada o poranku rodziny Luli, Agi i Filipa. Mama przygotowuje śniadanie i stara się nie denerwować przed ważną prezentacją, która czeka ją dziś w pracy. Lula nie bardzo ma ochotę jeść, a jeszcze bardziej nie chce ubrać się w…